Dzisiaj najbardziej znanymi przyrodniczymi okazami, które występują w Jeziorze Dużym w Turawie są glony i sinice. Powszechnie znanymi, uniemożliwiającymi latem kąpiel. Gdyby ich nie było, nikt by chyba po nich nie płakał. Ale nad jeziorem można też pewnie spotkać inne – już naprawdę ciekawe – rośliny. Jakie? – o tym opowiedzą dr Krzysztof Spałek i red. Maciej Nowak:
Znad Jeziora Dużego w Turawie do Jeziora Srebrnego jest już tylko rzut beretem. I właśnie nad Srebrne przenieśli się dr Krzysztof Spałek i red. Maciej Nowak. Co takiego ciekawego udało im się znaleźć:
Niewiele osób wie, że Staw Nowokuźnicki, po Prószkowem, to dawny staw młyński. Ochroną został objęty już dawno dawno temu, bo jeszcze przed wojną. Nad jego brzegami są dr Krzysztof Spałek i red. Maciej Nowak:
Drapieżne rośliny występują nad Stawem Nowokuźnickim. Na szczęście żywią się jedynie owadami, ludziom nic nie grozi. Krzysztof Spałek i Maciej Nowak, którzy opowiadają nam o tym stawie, są na szczęście bezpieczni:
Krzysztof Spałek i Maciej Nowak wędrują gdzieś w okolicach Dębskiej Kuźni. Poszukują Srebrnego Źródła. Ciekawe czy uda im się odnaleźć? No i ciekawe dlaczego to źródło w ogóle nazywa się Srebrne?
2Ciekawe czy przyroda może straszyć? Ponoć tak. I podobno o północy, w okolicy Srebrnego Źródła można się o tym przekonać na własnej skórze. Krzysztof Spałek i Maciej Nowak są bezpieczni. Jest trochę po dwunastej, i do północy jeszcze daleko:
Krzysztof Spałek i Maciej Nowak dzisiaj poszli w las. Oczywiście w poszukiwaniu interesujących drzew, o których chcieliby Państwu opowiedzieć. Ponoć udało im się znaleźć nawet jakieś drzewo zakochanych. Posłuchajmy:
Cisy, które rosną w okolicach Opola kiedyś wykorzystywano do produkcji łuków i kusz. Cisów teraz mamy już niezbyt wiele. Ciekawe czy ich populacja spadła dlatego, ze zmniejszyło się zapotrzebowanie na materiał do produkcji łuków. To na pewno wiedzą Krzysztof Spałek i Maciej Nowak, z którymi się połączymy:
Krzysztof Spałek i Maciej Nowak na koniec swojej wędrówki po opolskim powiecie zawitali w parku w Prószkowie. Park założono już w XIX wieku i zasadzono w nim 900 gatunków różnych roślin. Posłuchajmy co to za okazy:
W Prószkowie działała niegdyś Stacja Ochrony Ptaków, gdzie po raz pierwszy na Śląsku zaczęto obrączkować ptaki. Do 1939 roku zaobrączkowano tam ponad 60 tys. ptaków. Gdzie prószkowskie ptaki latały na zimę o tym opowie dr Krzysztof Spałek i przepytujący go red. Maciej Nowak: