-Chciałem przypomnieć, że współpracujemy od momentu, gdy pojawiły się problemy związane z pandemia koronawirusa. Chęć współpracy musi być z obu stron. Do dzisiaj, do ostatniej ustawy byliśmy lekceważeni, nie przyjmowano żadnych naszych uwag - mówił poseł Platformy Obywatelskiej Rajmund Miller, będący także członkiem sejmowej komisji zdrowia, która pracowała nad tzw. ustawą cowidową.
- Tu nie chodzi o to, żeby kogokolwiek oskarżać. Myślę, że nie tędy droga. Myślę, że apel pana premiera o to, żeby wspólnie w tej kwestii działać i współpracować jest niezwykle cenny i niezwykle ważny. Cieszę się, że przynajmniej część opozycji na ten apel odpowiedziała. - mówił Sławomir Batko z Solidarnej Polski.
- Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że potrzeba działania ponad podziałami w dobie pandemii miała być naprawdę podstawą radzenia sobie w tej trudnej sytuacji. Wszyscy wiemy, że covid to nie jest choroba polityczna. PSL aktywnie uczestniczy w tych działaniach. - komentowała Agnieszka Zagola z Polskiego Stronnictwa Ludowego, sugerując równocześnie rządowi, że doprowadził w warunkach epidemii do masowych protestów w związku z wyrokiem TK w sprawie legalności aborcji eugenicznej.
- Oceniam, że te przygotowania do drugiej fali zachorowań powinny być poczynione dużo wcześniej. Odpowiedzialne państwo to państwo, które potrafi przewidywać i zakładać. Wydaje mi się, że premier, gdy mówił w wakacje, że wirusa już nie ma chyba naprawdę w to wierzył. Takie ustawy (covidowe) mogły być już przygotowane "na spokojnie" latem. - uważa Szymon Godyla z Nowoczesnej.
- Przygotowania mają charakter skoordynowany, oczywiście. Jak popatrzymy na to co dzieje się w Europie i USA, to jesteśmy trochę do tyłu z przygotowaniami. Pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia, jak można powiedzieć, niewidzialnym wrogiem. Jest to pewien rodzaj stanu wojennego, kiedy pewne zawieszenie sporów politycznych powinno zostać dokonane, by skupić się na kwestiach merytorycznych.- podkreślał Marek Kawa z PIS.
- Zawsze trzeba budować na prawdzie. Nie da się budować czegoś co jest pudrowaniem rzeczywistości. Nie chcę nikogo obarczać winą. Oceni to historia i przyszłe rządy, jak dzisiejszy rząd walczył z pandemią. Natomiast nie mam wątpliwości, że tego "niewidzialnego wroga" zlekceważono.- uważa Piotr Woźniak z Lewicy.
-Fakty mówią same za siebie i na tle tych faktów i innych krajów widzimy Polskę, która sobie świetnie radzi, jeżeli chodzi o pandemię. Jedna rzecz, która zastanawia: postawa totalnej opozycji ciągle jest bardzo mocna w parlamencie. Widzimy już część opozycji, która widząc zagrożenia mówi "dość!" i zacznijmy współpracować - mówił Aleksander Bugla z PiS.
- Nie widzę woli współpracy. Krytykuje się to, co wydarzyło się przy pracach nad ustawą cowidową. Czy potrzebujemy szybkich ustaw? Tak, potrzebujemy szybkich ustaw, ale przede wszystkim potrzebujemy dobrych ustaw! Dlaczego wyrzuca się praktycznie wszystkie poprawki zgłoszone przez kluby opozycyjne? - pytał Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej.