Marcin Oszańca o jesiennych porządkach w polityce krajowej i lokalnej
Przyczyną wniosku o odwołanie Gęsiarza z funkcji była afera finansowa w podległym mu urzędzie. Na krótko przed wyborami wyszło na jaw, że jeden z pracowników urzędu w ciągu 2,5 roku wyprowadził z kasy starostwa około 800 tysięcy złotych, które miał przeznaczyć na hazard.