Naszego rozmówcę pytaliśmy też o ozdoby na grobach, których na cmentarzach luterańskich zwykle pojawia się mniej niż w miejscu pochówku katolików. Jak powiedział duchowny, wspólnota religijna co prawda nie zakazuje ich umieszczania, jednak często tego typu elementy bywają po prostu zbędne lub niepraktyczne, a do tego przyczyniają się do zaśmiecania środowiska.
- Jestem za tym, żeby nie przesadzać z wieńcami, z ozdobami plastikowymi, świecami, zniczami, bo to później bardziej wygląda jak dyskoteka, niż miejsce uczczenia pamięci [...] Jestem też zwolennikiem pochówków urnowych, bo to się nie kłóci z wiarą w zmartwychwstanie. Taki grób zajmuje dużo mniej miejsca. To jest estetyczne, pielęgnacja takiego grobu nie zajmuje za wiele czasu. Pamiętajmy też, że mijają pokolenia i nasze groby z czasem będą grobami opuszczonymi, więc może zadbać o to, żeby tych zabiegów pielęgnacyjnych było jak najmniej.
Duchownego zapytaliśmy także, czy można przygotować się na odejście bliskich nam osób, a także czy da się pogodzić z nieuchronnością własnej śmierci.