Posłanka Marcelina Zawisza o programie lewicy
Wzrost napięcia w relacja, zdaniem posłanki, nie służy też współpracy gospodarczej przy odbudowie Ukrainy.
Pytana o tzw. aferą wizową w MSZ posłanka przyznała, że sprawa wymaga wyjaśnienia, a kluczowe znaczenie ma tu dostęp do dokumentów w samym resorcie. Podkreśliła, że państwo ma ostatnio problem z transprentnością działań.
W programie Nowej Lewicy znalazły się m.in. takie hasła jak świeckie państwo, większe prawa kobiet w kontekście wyrównania wynagrodzeń czy decydowania do 12 tygodnia o losie płodu, a także wyraźny rozdział kościoła od państwa. Wyeksponowano też m.in. 35-godzinny tydzień pracy, brak zgody na tzw. "śmieciówki", 100 procent płatnego L4 oraz 20-procentową podwyżkę w budżetówce i podniesienie nakładów na edukację do poziomu 3 procent.