- Nie mnie to oceniać. Szanuję bardzo, bo to są moje koleżanki, moi koledzy [...] Nigdy bym nie powiedział, że tutaj ludzie są jacyś za słabi. Platforma jest bardzo silna. Marszałek Andrzej Buła jest jej szefem. To, że jest już tyle lat marszałkiem i tyle lat Platforma rządzi w województwie, też świadczy o naszej sile - dodawał dopytywany, czy jego obecność na opolskiej liście oznacza słabość lokalnych liderów.
Z byłym ministrem obrony narodowej rozmawialiśmy także o Mniejszości Niemieckiej, która nie poparła paktu senackiego wystawiając własnych kandydatów. Zapytaliśmy też, czy obecny wiceminister resortu obrony - także pochodzący z Opolszczyzny - będzie jego głównym rywalem w obecnej kampanii.