Posła Suwerennej Polski, a jednocześnie wiceministra rolnictwa, pytaliśmy też o niedawny apel, który wystosował do dyrektorów opolskich szkół.
- To, że dzisiaj szkoły są przedmiotem ataku tych wszystkich aktywistów organizacji LGBT to jest fakt. Ta sytuacja, która jest w I Liceum Ogólnokształcącym w Kędzierzynie-Koźlu [...] ja mam 10-letniego syna i sobie nie życzę, żeby w publicznej szkole moje dziecko oglądało takie rzeczy. Proszę pamiętać, że Rafał Trzaskowski takie rzeczy proponował i w przedszkolach i w ramach karty LGBT+ także w podstawówkach. Nie życzę sobie, aby w publicznych placówkach, rodzice, którzy posyłają swoje dzieci, były narażone na oglądanie takich bzdur, jak na przykład kilkadziesiąt flag związanych z 283 płciami - powiedział.
Naszego gościa zapytaliśmy też o finansowanie "Głosu Opolszczyzny" i starania o odebranie przywilejów wyborczych Mniejszości Niemieckiej, a także jak reaguje on na internetowe memy nawiązujące do jego działalności.