- To pożegnania pełne łez dlatego, że przez sześć miesięcy w sytuacji ciężkiej dla wszystkich mocno się zżyliśmy - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole Maciej Kochański, rzecznik Uniwersytetu Opolskiego.
Większość uchodźców z Ukrainy, opuściła już akademiki UO.
- W sumie przez akademiki przeszło około 500 osób, w szczytowym momencie było to 287 osób. W tej chwil mamy tych osób około 50. W większości już znalazły mieszkanie, czekają na podpisanie umowy, żeby mogły się tam przenieść. Część, bo 27 osób, wyjechało do Głuchołaz - wyjaśnił rzecznik uczelni.
Zdarza się też, że uchodźcy wracają na Ukrainę. Tak było w przypadku mam, które urodziły w Opolu. Nie wróciły jednak do swoich domów.
- Jedna z tych pań, była z Mikołajewa. Tam jej domu już najzwyczajniej w świecie nie ma. Druga z tych pań pracowała na lotnisku w Kijowie, to miejsce szczególnie niebezpieczne, dlatego obie panie układają sobie życie pod Lwowem z tymi malutkimi bobasami.
Rozmawialiśmy także o ogromnym zainteresowaniu studentów pokojami w akademikach.
Na 1770 miejsc jakimi dysponuje Uniwersytet Opolski, wniosków o miejsce w akademiku jest ponad 5 tysięcy.
- Przyjęliśmy, tak jak kilkanaście lat temu, dwa wskaźniki. Jeden, to dochód na osobę, a drugi to odległość zamieszkania od Opola - wyjaśnił Maciej Kochański. Miejsca w akademikach będą przyznawane ze względu na te dwa czynniki.
Dodał, że zajęcia na pewno będą się odbywały w sposób klasyczny. Jak mówił, musiałoby wydarzyć coś nadzwyczajnego, żeby przejść w kształcenie zdalne. Dodał, że na razie ceny akademików nie idą w górę. Do końca roku pozostaną na aktualnym poziomie. W nowym roku ich wzrost będzie zależał od zużycia przez studentów mediów.
- To, że ceny będą musiały być podniesione, co do tego nikt nie ma wątpliwości. Zawsze akademik był taki swobodnym miejscem, że grzejniki na piątkę, okno uchylone, światło niech się świeci przez całą noc w holach w łazienkach. W tej chwili zachęcamy studentów do oszczędności, ponieważ od tego jaki będzie wynik na styczeń, o tyle będziemy musieli podnieść opłaty.