Jak zaznaczył nasz poranny gość, w tej chwili organizowana jest kadra pedagogiczna jak i inni pracownicy, np. ci zapewniający dzieciom wyżywienie.
- Przygotowywane są wewnętrzne procedury i ustalane są zasady funkcjonowania dzieci w zgodzie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej, Głównego Inspektora Sanitarnego jak i Ministerstwa Zdrowia – mówił naczelnik Koszyk.
Wydział oświaty analizował już sytuację ile dzieci byłoby chętnych do powrotu do przedszkoli. – W tej chwili jest 1800 miejsc, a chętnych jest 1100 – mówiła naczelnik Koszyk.
- W wytycznych mamy jasne informacje; musi być określona odległość między dziećmi i maksymalnie 12 dzieci w grupie. Trzeba też pamiętać, że przedszkola mają różną infrastrukturę wewnętrzną – dodaje naczelnik Koszyk i zaznacza, że podstawowa baza higieniczna została już zabezpieczona wcześniej, bo przecież przy każdym otwarciu nowego roku szkolnego czy przedszkolnego sanepid wizytuje te miejsca.