Rozmowy z Arkadiuszem Szymańskim o decyzji o kandydowaniu do Rady Miasta Opola oraz Zbigniewem Kubalańcą o wyborczym starcie do Sejmiku Województwa Opolskiego
- Rozczarował mnie marazm panujący w sejmiku. W Sejmie na 27 komisji 12 oddaliśmy opozycji, w opolskim sejmiku opozycja nie dostała żadnego przewodniczącego ani wiceprzewodniczącego. Uważam, że w mieście będę mógł zrobić więcej, zachęcił mnie też start Violetty Porowskiej w wyborach prezydenta Opola - tak w rozmowie "W cztery oczy" Arkadiusz Szymański, przewodniczący klubu radnych PiS w opolskim sejmiku, tłumaczył decyzję o starcie do opolskiej Rady Miasta.
Nasz gość przypomniał, że był miejskim radnym w latach 2006 - 2010 i choć był wtedy w opozycji, to udało mu się przeforsować niektóre swoje pomysły (na przykład stadion w Zakrzowie) oraz zainicjować debaty o stadionie Odry czy doprowadzeniu do Opola ciepła z Elektrowni Opole. Do tego ostatniego projektu zamierza jeszcze wrócić. Jak mówi, pozwalamy na marnowanie ciepła w sali, jego zdaniem, może i największej na świecie, zamiast wykorzystać je do zapewnienia opolanom taniego ogrzewania.
Szymański kandyduje z okręgu obejmującego centrum Opola, ale zapewnia, że program prawicy zakłada równomierne inwestowanie we wszystkie dzielnice stolicy regionu.