Radio Opole » Muzyka » Aktualności muzyczne

Aktualności muzyczne

2018-03-24, 01:00 Autor: Małgorzata Ślusarczyk

Muzyka i wykonanie pełne pasji: historyczny koncert i wielkie święto Elsnera!

Opolskie prawykonanie "Pasji" J. Elsnera © [fot. Małgorzata Ślusarczyk]
Opolskie prawykonanie "Pasji" J. Elsnera © [fot. Małgorzata Ślusarczyk]
Opolskie prawykonanie "Pasji" J. Elsnera © [fot. Małgorzata Ślusarczyk]
Opolskie prawykonanie "Pasji" J. Elsnera © [fot. Małgorzata Ślusarczyk]
Opolskie prawykonanie "Pasji" J. Elsnera © [fot. Małgorzata Ślusarczyk]
Opolskie prawykonanie "Pasji" J. Elsnera © [fot. Małgorzata Ślusarczyk]
Opolskie prawykonanie "Pasji" J. Elsnera © [fot. Małgorzata Ślusarczyk]
Opolskie prawykonanie "Pasji" J. Elsnera © [fot. Małgorzata Ślusarczyk]
Kilkuminutowe owacje na stojąco i finał dzieła na bis. W piątkowy (23.03) wieczór w Filharmonii Opolskiej doszło do historycznego wydarzenia. Opolska publiczność owacyjnie przyjęła opolskie prawykonanie "Pasji" Józefa Elsnera ("Passio Domini Nostri Jesu Christi seu triumphus evangelii" op. 65).
Potrzeba było wielu lat, aby urodzony w Grodkowie kompozytor odzyskał uznanie jako twórca. Jak przyznaje dyrektor Filharmonii Opolskiej Przemysław Neumann, nie było to jednak łatwe.

- Jako nasz patron w roku 2018, kiedy gramy sporo muzyki polskiej, Elsner musiał się pojawić - mówi Neumann. - Nie ukrywam, że trochę bałem się tego projektu, bo wchodziliśmy właściwie na "ziemię nieznaną" i nikt z nas tak naprawdę nie wiedział, co z tego się urodzi.

Monumentalne dzieło to niemal dwie godziny muzyki i kilkunastu solistów. Oryginalnie kompozycja przeznaczona jest na 14 głosów solowych, 3 chóry i orkiestrę, a w prawykonaniu kompozycji za czasów Elsnera brało udział ok. 400 osób. Opolska premiera, choć skromniejsza, również wymagała sporego aparatu wykonawczego. Wielość partii solowych wynika nie tylko z potrzeby przedstawienia wokalnie tekstów psalmów, ale także odegrania dramaturgii zawartej we fragmentach ewangelii. Solistycznie potraktowane są także niektóre instrumenty.

Artystów poprowadził gościnnie ceniony dyrygent, Zbigniew Graca, który ma już doświadczenie z tym dziełem. Po wykonaniu dzieła dyrygent długo wędrował po scenie dziękując solistom, rozstawionym w różnych miejscach sceny. Wywołał tym entuzjastyczną reakcję publiczności, która gromkimi brawami oklaskiwała muzyków. Dyrygent podziękował także publiczności za owacyjne przyjęcie dzieła, podkreślając jednocześnie historyczne znaczenie tego koncertu.

- Warto było ponieść ten trud - przyznaje Neumann. - Cała scena po śmierci Chrystusa, z trzęsieniem ziemi, to mnie zaskoczyło. Nawet Bach tego tak muzycznie nie opracował, jak właśnie Elsner. Ta muzyka jest warta tego, żeby ją grać częściej i pokazywać nie tylko przy wielkich okazjach.

Więcej na temat wydarzenia, a także obszerna rozmowa ze Zbigniewem Gracą, w niedzielnej (25.03) audycji "Opolskie klasycznie. Słowem - klasyka!" w II programie Radia Opole.
Przemysław Neumann

Zobacz także

230231232233234235236
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »