"Zwolnij, posłuchaj, wszystko gra" - to hasło Filharmonii Opolskiej na nowy sezon artystyczny, który zainaugurowano wczoraj (01.10) wieczorem.
Jak powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" wicemarszałek odpowiedzialny za kulturę, Stanisław Rakoczy, tegoroczne hasło jest adekwatne do tego, co dzieje się w filharmonii i jaka panuje tam atmosfera.
- Od lat nie było tak dobrze - stwierdził nasz gość. - A to przede wszystkim zasługa dyrektora filharmonii Przemysława Neumana i jego spojrzenia na tę instytucję - powiedział Rakoczy.
A jaka, w jego opinii, ma być Filharmonia Opolska?
- To ma być jedna z kluczowych i sztandarowych instytucji w regionie, a jednocześnie ma pełnić taką rolę, aby oprócz tej wielkiej kultury, wielkiej muzyki, wielkiej symfonii, było również łatwo i przyjemnie, także edukacyjnie i bardziej dostępnie - powiedział Rakoczy.
- Bardzo ważne jest też to, żebyśmy próbowali wychować kolejne pokolenie melomanów - mówił nasz poranny gość.
- A co przygotowano na ten sezon? Będzie wielka muzyka, czyli opolska orkiestra symfoniczna i chór FO, piątkowe koncerty symfoniczne, z tym że repertuar będzie wzbogacony o udział muzyków i śpiewaków ze wszystkich stron świata. Będą ludzie z Łotwy, Bułgarii, Włoch, Libanu, Brazylii, Rosji, oczywiście z Polski również - powiedział nam wicemarszałek Rakoczy.
Jak dodał nasz gość, zaplanowano też koncerty patriotyczne, cykliczne, Galę Noworoczną, a także niedzielne koncerty dla rodzin z dziećmi, otwarte dla młodzieży próby generalne oraz muzykę dla dzieci do 3 lat. W programie są też wystawy i warsztaty.
- Pieniędzy na ten sezon będzie więcej - zapowiedział także Rakoczy.