Przez tydzień tworzą barwną i dość... głośną rodzinę. Uczą się gry na instrumentach, tańca czy rękodzieła. 150 osób bierze udział w spotkaniu 7 aniołów. To wyjątkowa pielgrzymka, na której spotykają się ludzie z różnych środowisk. Zarówno młodzież z domów dziecka, jak i osoby bezdomne. W tym roku spotkali się w gminie Byczyna.
- Wyprawiliśmy się kiedyś z dominikaninem Tomkiem Biłko do Asyżu i okazało się, że tam jest tyle utalentowanej młodzieży, że zaczęliśmy chodzić po ulicach Asyżu i ewangelizować - mówi brat Kordian Szwarc, franciszkanin z prowincji św. Franciszka. - Budzi się w nas pragnienie, żeby z tą młodzieżą powędrować w Polskę.
- Jesteśmy tutaj jako MiserArt - dodaje Sebastian Adamczyk. - Jest to grupa ludzi, która przez działania twórcze stara się pomóc wyjść z bezdomności. Wszystkie osoby, które w naszej ekipie pracują, włącznie ze mną, są z doświadczeniem bezdomności. Nie byłem osobą wierzącą, a w zeszłym roku przyjechałem i cały klimat tak do mnie przemówił, że uwierzyłem w Boga.
- Nie myślałam, że tak bardzo się tutaj odnajdę - przekonuje Natalia Trzelińska z Jarocina. - Jest tyle ludzi tutaj. Każdy jest inny i to jest bardzo fajne.
- Tu można się naprawdę czuć jak w domu - mówi Wojciech Przybysz ze stowarzyszenia "Wędka" z Torunia. - 7 aniołów jest takim domem. Drugim, trzecim.
Wczoraj (21.08) jej uczestnicy byli w Polanowicach, dziś są w Kochłowicach, a odwiedzą jeszcze Roszkowice, Byczynę oraz Kostów.