"Latająca kamera" zostanie wykorzystana podczas zbliżającego się 53. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. Oprócz "flycam" za ostateczny efekt na ekranach odpowiadać będzie 17 kamer.
W tym roku zajmują one cały pierwszy środkowy sektor. Zamontowane są już dwa ramiona dla kamer na wysięgnikach. Dwóch operatorów stale obecnych będzie na scenie i wykorzystają steadicamy.
- Naszym celem jest to, aby przenieść widza do amfiteatru, żeby poczuł klimat tego miejsca - mówi Marek Bik, realizator telewizyjny festiwalu. - Naszym celem jest to, aby widz przed telewizorem czuł się tak, jakby na żywo uczestniczył w tym festiwalu. Wykorzystujemy tutaj dostępne technologie telewizyjne.
W amfiteatrze zamontowane są już wszystkie kamery, przyjechały również wozy,w których od dziś (30.05) pracują realizatorzy telewizyjni.
Marek Bik dodaje, że każdy z koncertów będzie miał niepowtarzalny klimat. Przez wszystkie dni koncertowe na scenie zaprezentują się największe gwiazdy polskiej piosenki.