Dzieło Mozarta na obój, symfonia z arabskimi detalami i utwór kompozytora, który tworzył pod Opolem. Na koncert z tak niezwykłym repertuarem zaprasza w piątek (11.10) Filharmonia Opolska.
Koncert obojowy Wolfganga Amadeusza Mozarta to klasyczna kompozycja prawdopodobnie najbardziej uzdolnionego twórcy w dziejach muzyki – niejako zapakowana w dziewiętnastowieczne pudełko.
Mozart bardzo przysłużył się nią wszystkim oboistom, o ile bowiem na wybór repertuaru nie mogą narzekać skrzypkowie czy pianiści – liczba utworów napisanych na obój z towarzyszeniem orkiestry jest nieporównywalnie mniejsza.
"Wolny strzelec" Carla Marii von Webera to dzieło przełomowe, pierwsza opera uznana za romantyczną; choć dzisiaj wiemy, że to romantyzm ledwie raczkujący.
Tego wieczoru szczególnie warto pochylić się nad niezmiernie rzadko grywaną II Symfonią Antar Mikołaja Rimskiego-Korsakowa. Rosyjski kompozytor przez bardzo długi czas zafascynowany był kulturą Bliskiego Wschodu, czego najsłynniejszym owocem jest suita Szeherezada.
W podobnym klimacie – choć nieco spokojniejszym, mniej złowrogim – utrzymany jest Antar. Arabska opowieść ubrana przez Korsakowa w dźwięki snuje się jak dym orientalnego kadzidełka, a powtarzające się przez wszystkie cztery części motywy melodyczne sprawiają, że muzyka ta na długo pozostaje w pamięci.
A to ciekawostka! Carl Maria von Weber jest dość znanym kompozytorem, ale daleko mu do rozpoznawalności Mozarta. A ciekawe, że… był z wielkim klasykiem wiedeńskim spowinowacony przez żonę Wolfganga Amadeusza, Konstancję Weber.
Warto też wiedzieć, że od roku 1804 pracował we Wrocławiu, a w latach 1806-1807 działał na dworze księcia Eugeniusza Wirtemberskiego w oddalonej zaledwie 32 km od Opola miejscowości Pokój. Dla upamiętnienia kompozytora, od kilkunastu lat odbywa się tam Festiwal Weberowski, który i Filharmonicy Opolscy niejednokrotnie uświetniali swoimi koncertami.
Ten koncert polecamy szczególnie: Fanom klasyki. Tej dosłownej, czyli umiejscowionej w drugiej połowie XVIII wieku. I choć Wolny strzelec Webera już zdecydowanie klasyczny nie jest – wyraźnie wyrasta z tamtej tradycji. Z drugiej strony, ten wieczór to wyjątkowa gratka dla poszukiwaczy muzycznych białych kruków. Okazem takim jest zupełnie w Polsce nieznana symfonia Antar (doskonale znanego z innych osiągnięć) Rimskiego-Korsakowa.
11.10.2019
godz. 19:00
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Opolskiej
Sebastian Aleksandrowicz – obój
Wojciech Rodek – dyrygent
W programie:
Carl Maria von Weber – Uwertura do opery Wolny strzelec (10')
Wolfgang Amadeus Mozart – Koncert obojowy C-dur KV 314 (22')
Mikołaj Rimski-Korsakow – II Symfonia Antar op. 9 (31')
Więcej o wykonawcach i bilety dostępne na stronie
www.filharmonia.opole.pl Wojciech Rodek [fot. Michał Grocholski]:
Sebastian Aleksandrowicz [materiały przesłane przez Filharmonię Opolską]: