Lorenz: zestrzeliwanie przez Polskę rakiet nad Ukrainą to z perspektywy USA pretekst do eskalacji Rosji (wideo)
Fragment wypowiedzi dostępny na: https://wideo.pap.pl/videos/74468/
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby w środę odniósł się do wyrażonej przez premiera Donalda Tuska propozycji Polski dotyczącej możliwości strącania zagrażających nam rakiet balistycznych jeszcze nad terytorium Ukrainy podkreślając, że USA "nie chce eskalacji". Ocenił, że taka sytuacja "nie byłaby dobra dla Ukraińców, nie byłaby dobra dla Polaków, to nie byłoby dobre dla nikogo".
Lorenz w piątek w Studiu PAP pytany, czy ten pomysł upadł, ocenił: "Wyraźnie widać, że USA ws. wsparcia dla Ukrainy mają jasno zarysowane, nieprzekraczalne czerwone linie". Dodał jednocześnie, że w przeszłości zdarzało się już, że przekraczano pewne "red-lines" w przypadku przekazywanego uzbrojenia czy choćby możliwości atakowania w ograniczonym zakresie celów na terytorium Rosji.
"Natomiast ewidentnie tą nieprzekraczalną linią dla administracji Joe Bidena jest nieangażowanie państw i terytorium Sojuszu w jakiekolwiek działania bojowe. (...) Wyraźnie USA uważają, że mogłoby to dać Rosji na tyle silne propagandowe instrumenty i być potraktowane jako pretekst do eskalacji, że na coś takiego nie chcą się zgodzić" - powiedział.
W ocenie Lorenza Polska powinna przejmować się tym, że działanie takie musi być koordynowane w ramach sojuszu, gdyż w innym wypadku moglibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której gdyby doszło do ataku na nasze terytorium - moglibyśmy usłyszeć od sojuszników że nasze działania były nieuzgodnione, więc artykuł 5. w tym momencie nie obowiązuje. "Trzeba ważyć, co jest w naszym interesie" - podkreślił.
Premier Donald Tusk w poniedziałek podczas konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim przedstawił pomysł zestrzeliwania rosyjskich pocisków lecących w kierunku Polski jeszcze nad terytorium Ukrainy. Stwierdził, że ta "idea, która narodziła się w Polsce" jest od dłuższego czasu przedmiotem rozmów. Zaznaczył jednak, że propozycja ta musi mieć poparcie NATO.
"Potrzebujemy tutaj współpracy z NATO. W interesie Polski i Ukrainy jest, żeby takie działanie miało pieczątkę zatwierdzenia społeczności międzynarodowej, najlepiej NATO - powiedział premier. - Zdaję sobie sprawę, że te decyzje mogą być niewystarczające dla Ukrainy, ale będę rozmawiał z sojusznikami, jak takie działania zorganizować - dodał Tusk.
Cała rozmowa dostępna pod adresem: https://www.pap.pl/aktualnosci/analityk-pism-chiny-nie-bawia-sie-w-subtelna-gre-i-podwazaja-system-miedzynarodowy oraz https://wideo.pap.pl/videos/74467/ (PAP)
autor: Adrian Kowarzyk
amk/ amac/