Wenezuela/ Władze zamykają kolejne restauracje, w których posila się kandydat opozycji w wyborach
Rząd niezwłocznie je zamyka w ramach "walki z wrogami narodu".
"Ostatnio zamknął restaurację "La Pollera" w miejscowości Taguanes w wenezuelskim stanie Anzoategui za to, że bardzo uprzejmie mnie obsłużyli, gdy zatrzymałem się tam na obiad wraz z moją rodziną" - powiedział dziennikarzom opozycyjny kandydat na prezydenta.
Od tego momentu - od ubiegłej niedzieli - 74-letni polityk podróżuje w ramach swej kampanii wyborczej z lodówką turystyczną.
"Nie pojmuję, jak władze, jak rząd prezydenta Nicolasa Maduro może represjonować personel restauracji za obsłużenie kogoś, kto ma poglądy odmienne od rządzących; to wszystko świadczy o braku szacunku dla Wenezuelczyków ze strony władzy" - napisał Gonzalez, umieszczając na swym koncie internetowym zdjęcie drzwi restauracji z wywieszonym na nich komunikacie o decyzji władz w sprawie jej zamknięcia.
Z dnia na dzień wydłuża się lista wenezuelskich restauracji, hoteli i pensjonatów ukaranych zamknięciem i zakazem dalszej działalności na podstawie decyzji Urzędu Podatkowego.
To kara za obsłużenie działaczy opozycyjnych, wśród nich Marii Coriny Machado, zwyciężczyni wstępnego referendum prezydenckiego zorganizowanego przez opozycję, którą rząd Nicolasa Maduro pozbawił po tym sukcesie prawa do startu w wyborach i do sprawowania urzędów publicznych.(pap)
ik/ mms/