Michał Bajor ma za sobą pracowity okres. Słynny muzyk oczarował niedawno publiczność podczas 61. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie świętował 50-lecie swojego opolskiego debiutu. Recital utalentowanego piosenkarza i kompozytora zachwycił uczestników, którzy nagrodzili go owacjami za stojąco. Poza tym, na początku czerwca Bajor został uhonorowany przez władze swojego rodzinnego miasta, który właśnie jest Opole, wyjątkowym muralem, autorstwa artystki ulicznej - Natalii Rak. W uroczystości odsłonięcia dzieła udział wzięli m.in. Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz i prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski.

Po miesiącach spędzonych na scenicznych występach, 67-letni gwiazdor estrady wybiera się na zasłużony odpoczynek. Ma on wszelako w planach kilka nowych projektów. „Za mną sezon koncertowy, zakończony festiwalowo i +muralowo+. Jak każdego lata przede mną przeszło 3 miesiące bez śpiewania, ale za to ze zbieraniem pomysłów do książki i na nową płytę. A zatem nie tak ulgowo, jakby ktoś chciałby tak pomyśleć” – zaznaczył piosenkarz w opublikowanym na Instagramie poście. W sierpniu natomiast weźmie on udział w uroczystym jubileuszu Korcza, który odbędzie się w Toruniu.

Bajor będzie musiał również uporać się z pewnym problemem zdrowotnym. „Oczywiście tego lata przyjdzie też dla mnie czas na lekki odpoczynek, niemniej nie obędzie się również bez artroskopii prawego kolana, od której uciekałem przez całe lata, ale już dłużej nie mogę” – wyjawił artysta. Ów innowacyjny zabieg pozwala na naprawę struktur wewnątrz stawu bez konieczności jego otwierania. Piosenkarza mimo wszystko czeka jednak rekonwalescencja, podczas której zamierza on ograniczyć swoją aktywność w sieci. „I w związku z tym wszystkim nie będę regularnie /do końca września/, udzielał się w mediach społecznościowych. Co nie znaczy że +w ogóle+, ale jednak rzadziej” – zapowiedział. (PAP Life)

iwo/ag/