Przewodniczących parlamentów Estonii, Łotwy, Litwy i Ukrainy złożyli kondolencje z powodu śmierci polskiego żołnierza (krótka3)
W poniedziałek w Białymstoku rozpoczął się szczyt przewodniczących parlamentów Polski, Estonii, Łotwy, Litwy i Ukrainy z udziałem marszałka Sejmu Szymona Hołowni, przewodniczącego Riigikogu Republiki Estońskiej Lauri Hussara, przewodniczącej Saeimy Republiki Łotewskiej Daigi Mieriny, przewodniczącej Seimasu Republiki Litewskiej Viktoriji Czmilyte-Nielsen oraz przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka.
Daiga Mierina podkreśliła na początku spotkania, że z przyjemnością przyjęła zaproszenie marszałka Hołowni do Polski. "Chciałabym wyrazić kondolencje w związku z tragicznymi wydarzeniami na granicy. Łotwa solidaryzuje się z Polską. My też spodziewamy się takich wydarzeń w związku z czym wiemy, trzeba zrobić wszystko, by tak tragiczne incydenty się nie powtarzały" - powiedziała.
Podkreśliła, że właśnie taki jest cel białostockiego szczytu przewodniczących parlamentów. "Zastanawiamy się, co jeszcze możemy zrobić, by wzmocnić nasze granicy a także nadal wspierać Ukrainę" - wskazała.
Czmilyte-Nielsen również dziękowała Hołowni za zorganizowanie szczytu i zapewniła, że zaproszeni są nie tylko sąsiadami, ale również przyjaciółmi. Jak podkreśliła, białostockie spotkanie będzie okazją do omówienia najważniejszego zagadnienia, jakie w ostatnich dwóch latach łączy najbardziej.
"Mówię tu o wsparciu dla Ukrainy, które łączy nas od wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Cieszę się, że Rusłan uczestniczy w tym spotkaniu. Zapewniam o naszym wsparciu dla Ukrainy. Będziemy rozmawiać o konkretnych działaniach, które mogą podjąć nasze parlamenty by wspierać Ukrainę i jej pomagać" - powiedziała przewodnicząca Seimasu.
Lauri Hussar zwracał uwagę na potrzebę wspólnego zastanowienia się, co jeszcze można zrobić, by ta wojna zakończyła się zwycięstwem Ukrainy. Również złożył na ręce marszałka Hołowni kondolencje z powodu śmierci polskiego żołnierza, który - jak podkreślał - był ofiarą wojny hybrydowej zorganizowanej przez reżim Łukaszenki. "Musimy dać wyraz bardzo jasnemu stanowisku, że tego rodzaju działania ataków hybrydowych z wykorzystaniem migrantów do nas nie przejdą" - podkreślił.
Rusłan Stefanczuk wyraził wdzięczność za wsparcie, jakie Polska, Estonia, Łotwa i Litwa Ukrainy udzielają jego ojczyźnie od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Podobnie jak pozostali przewodniczący parlamentów, również przyłączył się do kondolencji z powodu śmierci polskiego żołnierza na naszej wschodniej granicy. "My, którzy mamy tysiące ofiar wojny współczujemy wam, wiemy, że ta wojna dotyka nie tylko Ukrainę" - podkreślił. (PAP)
Autor: Daria Kania, Sylwia Wieczeryńska
dk/ swi/ par/