Szefowa służb prasowych PE: zachęcamy Polaków do udziału w wyborach do PE; każdy głos się liczy
"Jeśli chodzi o kampanię prowadzoną przez służby europarlamentu w różnych państwach UE przed wyborami, przesłanie było wspólne: w wyborach chodzi o naszą demokrację i skorzystanie z naszych praw, aby kształtować model europejskiej demokracji" – oznajmiła De Marte.
Dodała, że kampania różniła się w poszczególnych państwach członkowskich, jeśli chodzi o poruszane tematy i specyfikę.
"W Polsce i krajach położonych we wschodniej części Europy jest - przykładowo - więcej obaw o bezpieczeństwo oraz (kwestie dotyczące) obronności, dlatego ten temat był tam bardziej obecny. Na południu częściej poruszane były takie kwestie, jak wzrost gospodarczy i miejsca pracy. Po pandemii Covid-19 w niektórych krajach ważnym tematem było zdrowie publiczne. Dlatego musieliśmy przystosować się w do lokalnej specyfiki" – przyznała De Marte.
Rozmówczyni PAP podkreśliła, że służby PE pracowały przede wszystkim nad tym, żeby zachęcić do wzięcia udziału w wyborach.
"Kampania była budowana z myślą o dwóch celach. Pierwszy to informowanie obywateli poprzez media, ale także inne platformy o tym, co robi Parlament Europejski i jaki ma wpływ na życie ludzi. Drugi to zachęcenie obywateli do zaangażowania w ten demokratyczny proces na szczeblu europejskim. To, w jaki sposób postępujemy, determinuje jakość naszego modelu demokratycznego. Chcemy bronić tego modelu w obecnych czasach" – zadeklarowała.
Przyznała, że jedną z obaw w trakcie kampanii była ta związana z zewnętrzną ingerencją w procesy demokratyczne. "W ciągu ostatnich lat widzimy rosnący poziom dezinformacji i manipulacji, jak również prób wywierania wpływu na procesy w UE przez zewnętrznych graczy" – podkreśliła. Zapewniła, że instytucje publiczne ciężko pracowały, aby ograniczyć wpływ tych zjawisk na wybory. "Działamy cały czas, aby chronić naszą demokratyczną przestrzeń" - oznajmiła.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ szm/ lm/