Cyklon Remal zabił co najmniej 16 osób w Bangladeszu i Indiach
Lokalne stacje telewizyjne poinformowały, że dziesiątki wiosek w Bangladeszu zostały zalane, gdy fala sztormowa zniszczyła wały przeciwpowodziowe. Indyjskie media donoszą, że z powodu ulewnych deszczy pod wodą znalazły się ulice i domy w niżej położonych dzielnicach Kalkuty.
W związku z cyklonem, które przeszedł w nocy z niedzieli na poniedziałek, ewakuowano co najmniej 800 tys. mieszkańców Bangladeszu i ok. 150 tys. Indusów z terenów nad Zatoką Bengalską.
"W szczytowym momencie prędkość wiatru osiągnęła 111 km na godz." – poinformowała AFP, powołując się na urzędnika z bengalskiego biura meteorologicznego. W poniedziałek po południu cyklon osłabł i przerodził się w burzę z bardzo silnymi opadami deszczu.
W Bangladeszu największy państwowy dystrybutor energii elektrycznej podał, że ponad 12,5 mln mieszkańców kraju zostało pozbawionych prądu. Dostawy energii mają zostać wznowione, gdy tylko sytuacja pogodowa się ustabilizuje.
Remal to pierwszy cyklon przed tegoroczną porą monsunową, która trwa od czerwca do września.(PAP)
mzb/ akl/