Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-27, 12:00 Autor: PAP

Lekarze bez Granic: Polacy chcą pomagać innym

W pomoc innym w ciągu ostatnich 12 miesięcy zaangażowało się aż 85 proc. respondentów - wynika z „Barometru Humanitarnego 2024” Lekarzy bez Granic. Polaków charakteryzuje gotowość do wspierania dzieci, ofiar kataklizmów i innych kryzysów humanitarnych - powiedziała PAP dyrektorka Lekarzy bez Granic Draginja Nadażdin.

"Barometr Humanitarny" to cykliczne badania opinii, jakie Lekarze bez Granic prowadzą w Polsce na temat zaangażowania w pomaganie innym.


W jego najnowszej edycji 85 proc. ankietowanych zadeklarowało, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy choć raz zaangażowało się w aktywność dobroczynną. Jest to wynik zbliżony do zeszłorocznego (87 proc.), ale znacznie wyższy niż w badaniu sprzed dwóch lat, robionym przed eskalacją wojny w Ukrainie.


Dyrektorka Lekarzy bez Granic Draginja Nadażdin powiedziała PAP, że rosyjska inwazja na Ukrainę w lutym 2022 r. była przełomem w podejściu Polaków do pomagania. "Doświadczenie niesienia pomocy z tamtych dni zostało w polskim społeczeństwie. Przekonaliśmy się, że umiemy być prawdziwie solidarni, ale też, że jesteśmy już w innym materialnie miejscu, czyli, że po prostu Polaków stać na to, by w znaczącym wymiarze pomagać potrzebującym" - stwierdziła.


Ta gotowość do pomagania nie ogranicza się do wspierania uciekających przed wojną sąsiadów. "Dostrzegamy też wiele innych krajów, w których są osoby potrzebujące pomocy i obszarów, w których niesienie pomocy jest konieczne" - powiedziała Nadażdin.


Zainteresowanie sytuacją humanitarną na świecie zadeklarowało 67 proc. badanych (w tym 53 proc. odpowiedziało: "zdecydowanie tak" i 14 proc. "raczej tak"). "Polaków niezmiennie charakteryzuje duża gotowość do wspierania dzieci, ofiar kataklizmów powodowanych żywiołami naturalnymi i innych kryzysów humanitarnych" - podkreśliła dyrektorka LbG.


Polacy są skłonni z własnych pieniędzy pomagać w walce z głodem i niedożywieniem (79 proc. wskazań), wspierać cele związane ze zdrowiem i leczeniem (77 proc.), pomagać ludziom z krajów dotkniętych katastrofami naturalnymi (74 proc.), dofinansowywać opiekę nad zwierzętami (74 proc.), wspierać pomoc humanitarną (73 proc.), działania na rzecz praw człowieka (68 proc.), pomagać ofiarom konfliktów zbrojnych (68 proc.) oraz wspierać działania na rzecz praw kobiet (62 proc.).


Ponad połowa badanych byłaby też skłonna wspierać cele związane z walką ze skutkami zmian klimatu i z pomocą uchodźcom. 42 proc. zadeklarowało gotowość pomocy migrantom, a 35 proc. wspieranie działań na rzecz praw mniejszości seksualnych.


Względem ubiegłego roku zmieniła się opinia co do tego, kogo organizacje humanitarne powinny wspierać.


Odsetek osób twierdzących, że odbiorcami pomocy w pierwszej kolejności powinni być Polacy („bo mamy dużo własnych problemów”) w ciągu roku wzrósł o 10 punktów procentowych (z 33 do 43 proc.). Nie zmalało przy tym poparcie dla pomagania Ukraińcom oraz osobom w najbiedniejszych krajach. Podobnie jak w zeszłym roku na pierwszeństwo w pomaganiu tym grupom wskazało odpowiednio 15 i 11 proc. ankietowanych.


"Zauważalny jest wzrost odsetka osób, które uważają, że w Polsce też są problemy i trzeba się nimi zająć. Nie oznacza to jednak przekonania, że nie trzeba też działać w krajach, które są dotknięte kryzysami humanitarnymi. Wręcz przeciwnie. Polskie społeczeństwo umie odczuwać międzynarodową solidarność, zarówno wobec potrzebujących jej najbliżej, czyli Ukraińców, jak też w innych częściach świata, gdzie ludzie doświadczają konfliktu, zbrodni, kryzysu" - podkreśliła Draginja Nadażdin.


Badanie wykazało, że podstawową motywacją do pomagania są ogólne zasady etyczne. "To odruch solidarności, ale też przekonanie, że dobro wraca. Część osób wychodzi z przekonania, że dziś ktoś inny potrzebuje pomocy, ale jutro to może właśnie ja będę jej potrzebować. Ostatnie lata zmieniły też nasze przekonania w obszarze poczucia bezpieczeństwa. Pomagamy więc również dlatego, że wiemy, że bezpieczeństwo jest dziś kruche. To wzmaga empatię" - powiedziała Nadażdin.


Jednocześnie tylko jedna czwarta pomagających (26 proc.) przyznała, że pomaganie daje satysfakcję, a co dziesiąta osoba powiedziała, że robi to ze względu na dobrą sytuację finansową.


Badani, którzy nie deklarowali gotowości do wspierania innych, jako główne powody tej decyzji podawali najczęściej brak środków ("nie stać mnie na to" - 55 proc. odpowiedzi). W przypadku co piątej osoby przyczyną jest brak zaufania do organizacji, które zajmują się tymi sprawami, tyle samo osób motywuje to tym, że same nigdy nie otrzymały pomocy. 16 proc. osób podzieliło się przekonaniem, że "w obecnych czasach lepiej skupić się na pomocy sobie i najbliższym".


Niezmiennie najpopularniejszą formą wsparcia pozostaje wrzucanie pieniędzy do puszki podczas zbiórek, w tegorocznym badaniu deklarowane przez 50 proc. respondentów. Najmniej popularne formy to oddawanie krwi i wolontariat (po 11 proc. wskazań) oraz systematyczne wsparcie finansowe organizacji społecznej (9 proc.).


"Formy pomocy zmieniają się, ponieważ zmieniają się potrzeby. Polacy wpłacają pieniądze na zbiórki, są też gotowi wspierać finansowo organizacje pomocowe. Jednocześnie wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest ich regularne wspieranie, co jest szczególnie istotne w przypadku organizacji niosących pomoc w kryzysach humanitarnych. Stałe wpłaty umożliwiają szybkie, niezależne reagowanie, zaraz po zdarzeniu, np. trzęsieniu ziemi. Nie trzeba czekać na efekt uruchomionej w chwili kryzysu zbiórki, pomoc może iść od razu. Wtedy jest najskuteczniejsza" - powiedziała dyrektorka Lekarzy bez Granic.


Jednocześnie możliwość stałego wspierania wybranego celu społecznego zadeklarowało 39 proc. badanych. Częściej młodsze osoby - w przedziale wiekowym 18-24 lat to co drugi ankietowany, a wśród osób 25-29 lat – 60 proc.


Ci, którzy nie chcą wspierać konkretnych celów długoterminowo jako powody takiej decyzji podają brak pieniędzy, niechęć do zobowiązań na stałe, potrzebę pełnej kontroli nad swoimi wydatkami oraz obawę przed oszustwem.


Badanie „Barometr Humanitarny 2024” Lekarzy bez Granic zrealizowane zostały przez Opinia24 na zlecenie Lekarzy bez Granic, metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1000 Polaków i Polek. (PAP)


Autorka: Anita Karwowska


akar/ agz/


Kraj i świat

2024-06-26, godz. 15:00 Francja/ Władze rozwiązały skrajnie prawicową organizację studencką GUD Władze Francji zdecydowały w środę o rozwiązaniu skrajnie prawicowej organizacji studenckiej GUD, istniejącej od końca lat 60. XX wieku i od tego czasu… » więcej 2024-06-26, godz. 15:00 Tusk o priorytetach dla UE: po raz pierwszy lewica zgodziła się na "dość twardy" projekt ws. migracji i granic Premier Donald Tusk podkreślił, w środę że wszystkich sześciu negocjatorów uzgadniających obsadę najważniejszych stanowisk w UE zgodziło się co do… » więcej 2024-06-26, godz. 15:00 Opolskie/ Po zderzeniu czterech samochodów w Kamienicy zablokowana dk 46 Na drodze krajowej nr 46 w miejscowości Kamienica zderzyły się trzy samochody osobowe i bus. Droga na trasie Paczków - Kaminica jest całkowicie zablokowana… » więcej 2024-06-26, godz. 14:50 Bieniek o wyborze Ruttego na sekretarza generalnego NATO: to właściwy człowiek, na właściwym stanowisku Zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w proces wyboru sekretarza generalnego NATO oraz porozumienie państw członkowskich w jego sprawie, świadczą o tym, że… » więcej 2024-06-26, godz. 14:50 Synoptyk IMGW: w całym kraju będzie słonecznie W środę w całym kraju będzie słonecznie i bardzo ciepło, lokalnie możliwe przelotne opady deszczu i burze, a w całym kraju temperatura będzie wyrównana… » więcej 2024-06-26, godz. 14:50 Tour de France - Pogacar: nigdy nie czułem się tak dobrze Słoweński kolarz Tadej Pogacar na trzy dni przed startem Tour de France oświadczył, że 'nigdy nie czuł się tak dobrze na rowerze'. Będzie celował w dublet… » więcej 2024-06-26, godz. 14:50 Premier: w kwestii KRS będę polegał na opiniach szefa MS Adama Bodnara Premier Donald Tusk powiedział w środę, że w kwestii przyszłości nowelizacji ustawy o KRS 'będzie polegał' na opiniach ministra sprawiedliwości Adama… » więcej 2024-06-26, godz. 14:40 Eksperci postulują leczenie biologiczne dla rzadkich chorób eozynofilowych (MediaRoom) EGPA i HES, ultrarzadkie choroby eozynofilowe, w krótkim czasie prowadzą do niepełnosprawności, a w 50 proc. przypadków do śmierci w ciągu 4 lat od postawienia… » więcej 2024-06-26, godz. 14:40 Sąd/ W październiku ma rozpocząć się proces oskarżonych o prowokację wobec ks. Popiełuszki Na 4 października Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył w środę datę rozpoczęcia procesu oskarżonych o prowokację wobec ks. Jerzego Popiełuszki. Chodzi… » więcej 2024-06-26, godz. 14:40 Wieczorek: ostateczna decyzja dot. prowadzenia kierunków medycznych - dopiero po informacji od PKA Minister nauki Dariusz Wieczorek poinformował w środę, że ostateczna decyzja dotycząca zgody na prowadzenie kierunków medycznych na dziewięciu uczelniach… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »