Białystok/ Po modernizacji otwarto skwer im. Pawła Bogdana Adamowicza
W uroczystości wzięli udział samorządowcy z Białegostoku i Gdańska, brat Pawła Adamowicza poseł Piotr Adamowicz, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, parlamentarzyści, mieszkańcy Białegostoku.
Na skwerze, obok pomnika Ludwika Zamenhofa, na czas uroczystości, na sztaludze ustawiono zdjęcie Pawła Adamowicza i bukiet białych róż, skwer udekorowano flagami: Polski, Białegostoku, UE.
Podczas uroczystości przypomniano, że nazwę temu skwerowi białostoccy radni nadali w 2020 r. z inicjatywy prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego. W ostatnim czasie skwer był przebudowywany, odnawiany. Prace zrealizował samorząd Białegostoku. Jak informował wcześniej urząd miasta, prace kosztowały 2,7 mln zł.
Pawłowi Adamowiczowi w 2019 r. białostocka Rada Miasta nadała pośmiertnie tytuł honorowego obywatela Białegostoku.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, który jest jednocześnie prezesem zarządu Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza podkreślił w niedzielę, że dzięki osobowości Pawła Adamowicza, Białystok i Gdańsk blisko ze sobą współpracowały. Przypomniał, że wartości, które wyznawał Adamowicz to m.in.: budowa szczęśliwego społeczeństwa, w którym jest miejsce dla każdego, które nikogo nie odrzuca, jest oparte na demokracji, praworządności, sprawiedliwości, wolności wypowiedzi, wyznania, równości.
"Muszę powiedzieć, że za te wartości, w które tak Paweł wierzył i które promował, za te wartości oddał życie" - powiedział Truskolaski. Dodał, że to przesłanie może być inspiracją dla każdego samorządowca.
"Ludzie rodzą się, tworzą i umierają, czasem niestety giną w tragiczny sposób, tak jak Paweł Adamowicz. Ideały i wartości jednak nie przemijają. Pamięć o Pawle Adamowiczu pozostaje z nami, wspominamy jego życie, oddanie wolności i samorządności, jego tragiczną śmierć, która przeobraziła to życie w legendę. Tę legendę umacnia między innymi nasz skwer" - powiedział prezydent Białegostoku.
Na skwerze Adamowicza od wielu lat stoi pomnik twórcy języka esperanto, białostoczanina Ludwika Zamenhofa. Prezydent Truskolaski powiedział, że Zamenhof jest drugim, nieformalnym patronem tego miejsca, a idee Adamowicza na pewno byłyby bliskie Zamenhofowi.
"Obaj próbowali poprawiać świat, starali się uczynić go sprawiedliwszym i lepszym do mieszkania. Troszczyli się o porozumienie między ludźmi, o wspólne dobro" - dodał Truskolaski.
Skwer otwarto w przeddzień święta samorządu terytorialnego, które jest obchodzone 27 maja. Z tej okazji jedną z ławek na skwerze nazwano "Ławką samorządności". Będą ogłaszane konkursy na nazwy innych ławek.
"Prezydent Gdańska ciągle jest nam wszystkim bliski (...) Był jednym z najwybitniejszych polskich samorządowców po 1989 r. Również dlatego prezydenci największych polskich miast powierzyli mu stanowisko prezesa zarządu Unii Metropolii Polskich. Pełnił je od 2007 do 2015 r." - powiedziała prowadząca uroczystość rzeczniczka prezydenta Białegostoku Urszula Boublej. Dodała, że pomysły Pawła Adamowicza na współpracę miast są inspiracją do dalszych prac nad umacnianiem samorządności w Polsce, bo samorządność jest jednym z największych sukcesów Polski po 1989 r. "Niepodważalny wkład w ten sukces miał właśnie Paweł Adamowicz" - dodała.
Brat Pawła Adamowicza, poseł Piotr Adamowicz powiedział, że być może w Polsce jest teraz dobry czas na powrót do dyskusji o tym, ile powinno być samorządu, a ile państwowości. "Na ile samorządność ma być samorządnością - czyli to mieszkańcy lokalnych wspólnot decydują o pewnych różnych, wielu istotnych rzeczach - a na ile to samorządy sprowadzone są do roli - przepraszam za brzydkie słowo - redystrybutora pieniędzy państwa, jeżeli to państwo uzna, że należy je dać samorządom. Do dyskusji należy bezwzględnie powrócić, bo czas jest ku temu sprzyjający" - powiedział Piotr Adamowicz.
Paweł Adamowicz zmarł 14 stycznia 2019 r. po tym, jak został zaatakowany nożem w trakcie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.(PAP)
autorka: Izabela Próchnicka
kow/ mow/