Decyzja o rozpoczęciu działania portu ma zapaść w piątek, co oznacza, że pomoc dla Palestyńczyków może zacząć napływać już na początku przyszłego tygodnia - podało źródło portalu. Jak dodano, ten harmonogram może się opóźnić z powodu niesprzyjającej pogody lub problemów technicznych.

Prezydent USA Joe Biden w marcu ogłosił, że wojsko zbuduje tymczasowy port na wybrzeżu Morza Śródziemnego w Strefie Gazy, który umożliwi przyjmowanie pomocy humanitarnej drogą morską.

W poniedziałek Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcia budowanego pomostu, który powstaje na wodach przybrzeżnych Strefy Gazy (https://tinyurl.com/7mzaj5cv).

Na początku konstrukcja ma umożliwić rozładowywanie towarów, które inaczej trzeba by przewozić 90 ciężarówkami dziennie, a jej wydajność ma się szybko zwiększyć do odpowiednika 150 transportów samochodowych dziennie - pisze Politico, opierając się na informacjach uzyskanych od wyższego urzędnika Pentagonu. Dla porównania, przez ostatnie dwa tygodnie do Strefy Gazy wjeżdżało łącznie ok. 220 ciężarówek z pomocą na dobę - dodał przedstawiciel amerykańskiego ministerstwa obrony. Przed wybuchem wojny było to 500 ciężarówek.

Operacja ma być prowadzona "przez kilka miesięcy", ale amerykańscy żołnierze mają fizycznie nie schodzić na ląd w Strefie Gazy, co zostało od razu zapowiedziane przez prezydenta Joe Bidena, gdy w marcu ogłaszał projekt budowy molo.

Izraelskie wojsko zadeklarowało, że "od pierwszego dnia" zajmie się kwestiami bezpieczeństwa w okolicach tymczasowego portu i wsparciem logistycznym - zaznacza stacja CNN.

Budowa będzie kosztowała ok. 320 mln dolarów - ogłosiła wcześniej wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh.

Projekt dostarczania pomocy humanitarnej do Gazy drogą morską jest złożony - podkreśla Politico. Kilka mil od wybrzeża Strefy Gazy powstaje pływająca platforma, do której mają przybijać statki z pomocą płynące z oddalonego o ok. 370 km Cypru. Następnie żywność i inne niezbędne zapasy będą przeładowywane na mniejsze jednostki amerykańskiej armii i dostarczane na pływające molo zakotwiczone bezpośrednio przy wybrzeżu. Dystrybucją pomocy w samej Gazie ma się zająć Światowy Program Żywnościowy ONZ.

W Strefie Gazy panuje katastrofa humanitarna wywołana toczącą się wojną z Izraelem. Wszyscy mieszkańcy tego terytorium, 2,2 mln osób, borykają się z brakiem jedzenia; połowa z nich jest na krawędzi głodu.(PAP)

adj/ akl/

arch.