Sejm/ Trzecia Droga złożyła do Sejmu projekt nowelizacja kodeksu postępowania karnego
Projekt ustawy o zmianie ustawy kodeks postępowania karnego złożyli w środę do laski marszałkowskiej posłowie Trzeciej Drogi. Postulują oni przywrócenie zakazu wykorzystywania w procesach dowodów pozyskiwanych w sposób nielegalny. "Celem projektu jest likwidacja szerokich uprawnień do korzystania w postępowaniu karnym z tzw. owoców zatrutego drzewa" - napisali wnioskodawcy.
Nowelizacja - jak napisano - jest ważnym elementem odchodzenia od zmian w procedurze karnej, które w ostatnich latach przyczyniały się do łamania praworządności.
Projekt zakłada zmianę budzącego kontrowersję art. 168. Wykreślony ma być przepis, który dawał oskarżycielom publicznym możliwość legalizacji dowodów. Zakaz ten obowiązywał do 2016 r.
"Niedopuszczalne jest przeprowadzenie i wykorzystanie dowodu uzyskanego do celów postępowania karnego za pomocą czynu zabronionego" - brzmi projektowany zapis.
Takie zmiany postulowała już wcześniej Naczelna Rada Adwokacka. "W obecnym stanie prawnym o legalizacji (zgodzie na wykorzystanie) materiałów uzyskanych poza zakresem prowadzonej kontroli operacyjnej nie decyduje niezawisły sąd, a decyduje prokurator" - twierdzą przedstawiciele adwokatury.
Prezes NRA Przemysław Rosati powiedział PAP, że niezwłoczne przeprowadzenie nowelizacji k.p.k. uchroni obywateli przed nielegalną inwigilacją zanim nastąpią fundamentalne, przywracające praworządność zmiany w wymiarze sprawiedliwości.
Jak tłumaczą inicjatorzy zmian, władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym (51 ust. 2 Konstytucji RP) i są obowiązane respektować prawo obywateli do prywatności (art. 47 Konstytucji RP), prawo do wolność i ochrony tajemnicy komunikowania się (art. 49 Konstytucji RP), a także prawo do rzetelnego procesu karnego (art. 45 Konstytucji RP).
"Nie jest możliwe zaakceptowanie stanu, w którym funkcjonariusze państwa, a więc władzy publicznej, mogliby gromadzić materiał dowodowy wbrew obowiązującemu prawu, a zgodnie z prawem, na podstawie tego materiału, obywatele mieliby ponosić odpowiedzialność karną" - podkreśliła NRA.(PAP)
Autor: Luiza Łuniewska
lui/ mrr/