PAP: Jakie jest pana zdaniem największe wyzwanie, przed którym stoi Wrocław?

Jacek Sutryk: Szczególnie dużym wyzwaniem jest polityka mieszkaniowa. Mamy we Wrocławiu jeden z największych zasobów komunalnych w Polsce, który sukcesywnie rewitalizujemy, ale w nowej kadencji planuję radykalne przyspieszenie tego procesu. Po tym, gdy zlikwidowaliśmy 14 tys. kopciuchów, czas na modernizację budynków. Zmienimy oblicze co najmniej 100 kamienic oraz 70 podwórek. Z drugiej strony przyspieszymy budowę zupełnie nowych mieszkań na wynajem. Przygotowaliśmy plany, które zakładają inwestycje w co najmniej 2,5 tys. mieszkań. Co ważne, będą tam niskie czynsze, a równolegle z budową bloków powstanie pełna infrastruktura – zieleń, placówki oświatowe i komunikacja publiczna. Chcę powiedzieć jasno: polityka mieszkaniowa będzie najważniejszym filarem następnej kadencji.

PAP: Jakie jest pana hasło wyborcze?

J.S: "Wspólnie tworzymy Wrocław" (hasło przed pierwszą turą wyborów brzmiało: "Dumni z Wrocławia").

PAP: Jaka będzie pana pierwsza decyzja po zaprzysiężeniu na urząd prezydenta Wrocławia?

J.S.: Miasto nie zatrzymuje się na czas kampanii i wyborów. Jestem prezydentem milionowej metropolii, w której każdego dnia trzeba podejmować dziesiątki decyzji. Stąd pierwszy dzień po wyborach będzie po prostu kolejnym dniem pracy na rzecz naszych mieszkańców. Zresztą uczciwie mówiłem o tym blisko sześć lat temu – przygotowałem wówczas dziesięcioletni plan rozwoju Wrocławia. Dziś realizuję tę wizję – mimo pandemii, mimo wojny w Ukrainie, mimo zbójeckiej polityki rządu PiS, który odebrał nam grubo ponad miliard złotych. Stąd pierwszego dnia nowej kadencji usiądę – jak przez ostatnie lata - przed 7 rano nad teczkami, gdzie znajdują się dokumenty dotyczące i tych największych, i najmniejszych spraw.

PAP: Proszę wskazać najważniejszą inwestycję infrastrukturalną dla Wrocławia, która powinna zostać zrealizowana, i wytłumaczyć, dlaczego jest ona istotna dla rozwoju miasta.

J.S.: Budowa nowych linii tramwajowych. Komunikacja publiczna to jeden z najważniejszych obszarów, jakim zajmowaliśmy się w ciągu ostatnich 5 lat. To 400 nowych i zmodernizowanych autobusów i tramwajów, jakie pojawiły się na wrocławskich ulicach. To 400 mln zł wydanych na naprawy torowisk w ramach "TORYwolucji". To dwie nowe linie tramwajowe. Ale nie zatrzymujemy się. Przed nami kolejne wyzwania związane z transportem. W najbliższych latach wybudujemy nowe linie tramwajowe na Jagodno, Maślice i Swojczyce oraz doprowadzimy tramwaj do szpitala przy ul. Borowskiej. Przygotowujemy się także do powstania trasy tramwajowej na Psie Pole, Nowe Żerniki czy Muchobór Wielki.

Równie ważna w tym obszarze jest kolej miejska i aglomeracyjna. Jesteśmy w bardzo dobrych rozmowach z resortem infrastruktury i deklaruję państwu przyspieszenie, jeśli chodzi o remont Wrocławskiego Węzła Kolejowego jak i przywrócenie do życia Dworca Świebodzkiego. A sprawa wspólnego biletu po wyborach nie będzie już blokowana przez urząd marszałkowski. Podpisana przeze mnie rok temu umowa na honowanie przejazdów będzie obowiązywała.

W 2018 r. Jacek Sutryk wygrał wybory na prezydenta Wrocławia w pierwszej turze zdobywając 50,2 proc. głosów. Stara się o reelekcję z poparciem Lewicy oraz PO. Zanim został prezydentem stolicy Dolnego Śląska, był dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu, a później dyrektorem Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Ankiety PAP przeprowadzone zostały wśród kandydatów na prezydentów wybranych miast. 21 kwietnia w walce o urząd prezydenta Wrocławia w drugiej turze zmierzą się: Izabela Bodnar (KKW Trzecia Droga) oraz Jacek Sutryk (KWW Jacek Sutryk Lewica i Samorządowcy).(PAP)

autor: Piotr Doczekalski

pdo/ agzi/ jra/