„NATO jest najważniejszą i najsilniejszą organizacją bezpieczeństwa w historii, a jej znaczenie jest coraz większe w maksymalnie złożonym kontekście, w którym się znajdujemy. W ciągu 20 lat od rumuńskiej akcesji, liczba kryzysów międzynarodowych znacznie wzrosła, a ich kulminacją stała się nielegalna, bezprawna i niesprowokowana wojna napastnicza Rosji przeciwko Ukrainie” – czytamy w oświadczeniu prezydenta Rumunii.

„Dwie dekady po przystąpieniu podkreślamy także ważną role, jaką odegrała Rumunia jako członek NATO dla wzmocnienia bezpieczeństwa i promowania stabilności. Nasze państwo pokazało, że jest kluczowym partnerem dla rozwoju wysiłków odstraszania i obrony sojuszu na Flance Wschodniej, w tym przez zoperacjonalizowanie tarczy rakietowej w Deveselu oraz przez wzmocnienie, wspólnie z sojusznikami, bezpieczeństwa w regionie Morza Czarnego” – podkreślił Iohannis.

„Z biegiem czasu Rumunia udowodniła swój status ważnego gwaranta bezpieczeństwa na poziomie regionalnym i euroatlantyckim, przyczyniając się do znacznej liczby misji i operacji NATO” – zaznaczył prezydent, wspominając i dziękując tym, którzy „ponieśli najwyższą ofiarę w obronie wartości definiujących Sojusz”.

Premier Marcel Ciolacu zapewnił na Facebooku, że „Rumunia pozostanie wpływowym i konstruktywnym podmiotem w ramach NATO”.

„Członkostwo w NATO to gwarancja bezpieczeństwa dla naszego państwa. W ciągu 20 lat członkostwa Rumunia stała się ważnym filarem i umocniła swoją pozycję w ramach sojuszu przez realizowanie swoich zobowiązań bezpieczeństwa w regionie Morza Czarnego” – napisał Ciolacu.

Rumunia, jak zapewnił będzie nadal „ważnym i konstruktywnym graczem w NATO, by wzmocnić i rozwijać sojusz tak, aby kolektywne gwarancje bezpieczeństwa zapewniły Rumunom stabilność i bezpieczeństwo”.

Rumunia przystąpiła do NATO 29 marca 2004 r., wraz z Litwą, Łotwą i Estonią, Bułgarią, Słowacją i Słowenią. Było to największe rozszerzenie tej organizacji w historii. Polska obchodzi w tym roku 25. rocznicę wstąpienia do Sojuszu.

Justyna Prus (PAP)

just/ adj/