Radio Opole » Kraj i świat
2024-03-29, 10:40 Autor: PAP

USA/ Ekspert: Państwo Islamskie zmieniło strategię, skupia się na spektakularnych atakach

Zamach pod Moskwą to przejaw strategii tzw. Państwa Islamskiego Prowincji Chorasan (IS-Ch), które, nie potrafiąc utrzymać zdobytego terytorium, skupia się na spektakularnych atakach - ocenia w rozmowie z PAP analityk Joseph Shelzi. Rosja oraz wspierane przez nią szyickie grupy i reżimy są naturalnym celem IS-Ch, choć grupa ta ma też ambicję, by uderzać w państwa Zachodu - dodaje.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa stwierdziła w środę, że "skrajnie trudno jej uwierzyć", by Państwo Islamskie miało możliwości przeprowadzenia zamachu takiego, jak ten w podmoskiewskim Krasnogorsku, gdzie terroryści zabili i ranili setki osób. Jak mówi jednak w rozmowie z PAP Shelzi, były oficer wywiadu US Army i badacz nowojorskiego ośrodka analitycznego Soufan Group, zdolności Państwa Islamskiego Prowincji Chorasan (IS-Ch), czyli afgańskiego skrzydła organizacji Państwo Islamskie (IS), nie powinny być zaskoczeniem - ani fakt, że to Rosja stała się celem zamachu.


Ekspert tłumaczy, że afgańska filia IS jest obecnie wiodącą grupą terrorystyczną i już od pewnego czasu skupia się na atakach poza swoim rodzimym terytorium.


"Ten zamach świadczy o zdolnościach tego skrzydła IS do organizowania skomplikowanych ataków, a także o intencji, by przeprowadzać te zamachy za granicą, co jest coraz wyraźniejszym trendem, zwłaszcza w przypadku tej konkretnej grupy. To jest strategia, którą (IS-Ch) realizuje, odkąd ma problemy w Afganistanie, gdzie nie jest w stanie kontrolować dużych połaci terenu. Przestawiło się więc na bardziej spektakularne ataki poza swoim terytorium" - mówi Shelzi.


Wskazuje przy tym, że tragedia w Krasnogorsku wpisuje się w serię podobnych ataków. Do najgłośniejszego z nich doszło w styczniu w irańskim Kermanie, gdzie terroryści zabili niemal setkę osób podczas ceremonii upamiętniającej rocznicę śmierci generała Kasema Sulejmaniego, dowódcy sił specjalnych Strażników Rewolucji. Ponadto udaremniono plany zamachu IS w Niemczech, a terroryści grozili też atakami w Szwecji, Holandii i Rosji.


Według Shelziego takie ataki są dla grupy sposobem na wzmocnienie wizerunku i legitymizacji wśród zwolenników radykalnego islamu, co przekłada się na dodatkowych rekrutów i radykalizację - zarówno na jej "własnym terenie" w Azji Południowej, ale też w Azji Centralnej, gdzie powiększa swoje wpływy.


Shelzi zauważa, że Rosja od dawna pojawia się w propagandzie Państwa Islamskiego jako jeden z największych wrogów, z uwagi zarówno na wojny w Czeczenii, jak i wspieranie przez Moskwę znienawidzonego przez dżihadystów szyickiego reżimu w Iranie i alawickiego reżimu Baszara el-Asada w Syrii.


Punktem wspólnym zamachów w Iranie i Rosji był też fakt, że w obu przypadkach władze USA ostrzegły przed nimi władze tych krajów. Jak ocenia ekspert, wskazuje to, że mimo wycofania się wojsk USA z Afganistanu amerykańskie służby nadal mają pewien wgląd w operacje i zamiary dżihadystów.


"Myślę, że USA dobrze sobie radzą z monitorowaniem (ich) działalności, ale takie podejście (...), bez obecności na miejscu, jest zdecydowanie trudniejsze i nie tak skuteczne, jeśli chodzi o zdolności zakłócania tych planów" - podkreśla Shelzi.


Mimo rosnącego zagrożenia ze strony afgańskiej odnogi IS środek ciężkości, jeśli chodzi o międzynarodowy terroryzm, przesuwa się coraz bardziej w stronę Afryki, zwłaszcza w region Sahelu, gdzie w siłę rosną zarówno grupy związane z Państwem Islamskim, jak i lokalne bojówki. Shelzi uważa, że w pewnym stopniu przyczyniła się do tego Rosja, umacniająca kontakty z juntami rządzącymi w państwach takich jak Mali, Burkina Faso czy Republika Środkowoafrykańska. Choć władze tych państw wynajmują siły Grupy Wagnera i jej następców do zapewnienia bezpieczeństwa - wypierając przy tym zachodnie misje antyterrorystyczne - to najemnicy pojmują bezpieczeństwo w specyficzny sposób.


"Jednym z głównych celów (Grupy) Wagnera, czy teraz Korpusu Afrykańskiego, jest zapewnienie przetrwania reżimu - i (najemnicy) robią to bezlitośnie. Oznacza to bezpieczeństwo dla rządzących i związanych z nimi grup, ale dla ludności efekty bywają katastrofalne. A to oczywiście tylko sprzyja sianiu fermentu i napędza rekrutację islamistom" - mówi Shelzi.


Jak zaznacza, choć grupy dżihadystów w Afryce są w głównej mierze skupione na własnym terenie, nie oznacza to, że nie stanowią one zagrożenia dla świata zachodniego, zwłaszcza dla Europy. Wskazuje m.in. na ryzyko rozprzestrzeniania się niestabilności, grup przestępczych czy większej radykalizacji migrantów.


"Myślę, że jest całkiem sporo służb w Europie, zwłaszcza we Francji, które bardzo obawiają się +rozlania+ się tego zagrożenia na ludność na kontynencie" - powiedział.


Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


osk/ akl/


Kraj i świat

2024-06-01, godz. 07:40 1 czerwca rozpoczyna się program refundacji in vitro W sobotę rozpoczyna się program refundacji in vitro, na który państwo przeznaczy 2,5 mld zł do końca 2028 r. Z finansowania mogą skorzystać pary, które… » więcej 2024-06-01, godz. 07:40 Ekspertka: program refundacji in vitro spełnia oczekiwania pacjentów Program refundacji in vitro pozwala na to, by skorzystały z niego zarówno pacjentki lepiej rokujące na zajście w ciążę, jak i te z mniej obiecującymi wynikami… » więcej 2024-06-01, godz. 07:40 Halle Berry i Olivier Martinez dla dobra syna zgodzili się wziąć udział w terapii rodzicielskiej Zdobywczyni Oscara wraz z eksmałżonkiem podjęli próbę polubownego rozwiązania swojego konfliktu. Halle Berry i Olivier Martinez, którzy sfinalizowali rozwód… » więcej 2024-06-01, godz. 07:40 W lekkoatletyce mają być wprowadzane nowe konkurencje Światowa Federacja Lekkoatletyczna zamierza wprowadzać do programu zawodów nowe konkurencje, takie jak sztafeta mieszana 4x100 metrów czy bieg z przeszkodami… » więcej 2024-06-01, godz. 07:20 Prof. Stelmach o wybitnym krytyku architektury Józefie Rykwercie: trzeba go czytać i znać To jedna z niewielu znanych mi osób, które przyznały się, że jakaś przestrzeń wzruszyła je do łez - powiedział PAP prof. Bolesław Stelmach, dyrektor… » więcej 2024-06-01, godz. 07:00 Naukowcy obliczyli, ile kosztuje cierpienie dziecka wykorzystanego seksualnie - nawet milion zł Naukowcy z SGH obliczyli koszty, jakie powstają w wyniku seksualnego wykorzystania dziecka. Może to być nawet milion złotych. Z kolei raport Państwowej Komisji… » więcej 2024-06-01, godz. 07:00 Opole/Norbert Wronka zdobywcą nagrody im. A. Jantar Nagrodę im. Anny Jantar w tegorocznym konkursie 'Debiuty' Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu otrzymał 20-letni Norbert Wronka. W głosowaniu publiczności… » więcej 2024-06-01, godz. 06:50 JWST zarejestrował najdalszą galaktykę Międzynarodowy zespół naukowców za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba zarejestrował galaktykę, która powstała zaledwie niecałe 300 mln lat po… » więcej 2024-06-01, godz. 06:50 Aneta Popiel-Machnicka: domki dla lalek spełniają też funkcję terapeutyczną (wywiad) Domki dla lalek są nie tylko zabawkami, ale spełniają też funkcję edukacyjną, diagnostyczną i terapeutyczną. Historia zabawek w Polsce jest marginalizowana… » więcej 2024-06-01, godz. 06:40 40 lat minęło znów – mówi Andrzej Rosiewicz rozpoczynający w sobotę kolejne czterdziestolecie (wywiad) I znów czterdzieści lat minęło jak jeden dzień - jestem już przygotowany na kolejne, bo spodziewałem się, że może nadejść - powiedział PAP Andrzej… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »