Jak poinformowała telewizja Milenio TV cytująca meksykańskie służby, wśród ofiar konfrontacji gangów są postronne osoby, które nie miały żadnych powiązań z grupami przestępczymi.

Stacja sprecyzowała, że w związku ze wzrostem przemocy wysłano w teren dodatkowe oddziały służb bezpieczeństwa, co pomogło zatrzymać kilku groźnych przestępców, w tym poszukiwanego od kilku lat bossa jednego z gangów. Mężczyzna ukrywał się na terenie Meksyku, stolicy kraju.

Według meksykańskich służb najwięcej osób zostało od soboty zabitych w stanach Sinaloa, Chiapas, San Luis Potosi, Tabasco oraz w Jalisco.

Wśród ofiar karteli narkotykowych są nielegalni imigranci zmierzający w kierunku granicy meksykańsko-amerykańskiej. Według służb kilku z nich przed śmiercią zostało poddanych przez bandytów torturom.

We wtorek meksykańskie służby policyjne potwierdziły uwolnienie w stanie Oaxaca, na południu, liczącej 85 osób grupy imigrantów, głównie obywateli Kuby, Ekwadoru i Republiki Dominikany.

Ze statystyk MSW Meksyku wynika, że od początku 2024 r. wskutek rywalizacji grup przestępczych śmierć poniosło w tym kraju ponad 300 osób, czyli o 30 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ mms/