Jest pomysł, jak skuteczniej leczyć raka piersi
Dane zbierane są za pomocą urządzeń typu wearables, czyli np. smartwatch. Na tej podstawie hiszpańscy naukowcy stworzą cyfrowe modele pacjentek, które posłużą do symulacji terapii. Badacze liczą na to, przetworzenie zebranych danych za pomocą sztucznej inteligencji pozwoli udoskonalić metody leczenia, a przede wszystkim trafniej zalecać je pacjentkom. W przedsięwzięciu uczestniczy 13 hiszpańskich instytucji, takich jak szpitale i stowarzyszenia.
„W przypadku prawdziwego pacjenta nie ma możliwości testowania, możemy jedynie zastosować terapię, a następnie obserwować jej efekty” – mówi serwisowi Euronews Miguel Quintela, onkolog i dyrektor Programu Badań Klinicznych w Hiszpańskim Narodowym Centrum Badań nad Rakiem (CNIO). „Mając wystarczająco dokładny cyfrowy model pacjenta, będzie można symulować miliony trajektorii choroby wynikających z modyfikacji tego lub innego parametru. Dzięki temu decyzje dotyczące terapii będzie można lepiej dostosować do konkretnego pacjenta, co przełoży się na lepsze wyniki” – tłumaczy Miguel Quintela.
Zdaniem Lucíi González Cortijo, ordynatorki oddziału onkologii medycznej w Szpitalu Uniwersyteckim Quirónsalud, na razie nie wiadomo, czy ten sposób decydowania o przebiegu terapii będzie można od razu lub chociaż w perspektywie średnioterminowej zastosować u pacjentów, ale w miarę rozwoju programu jej zdaniem z pewnością pojawi się możliwość modyfikacji sposobu podawania leków przeciwnowotworowych.
Mimo że eksperci twierdzą, że leczenie raka należy dostosować indywidualnie do każdego pacjenta, to wytyczne dla onkologów są zwykle opracowywane dla kilku rodzajów nowotworów i „przeciętnego pacjenta”.
Na potrzeby badania urządzenie typu smartwatch jest połączone z aplikacją na smartfona, w której pacjentki odpowiadają na pytania dotyczące ich emocji i ogólnego samopoczucia. Badacze mają nadzieję, że pomoże im to zebrać więcej opisowych informacji o tym, jak czuje się pacjent, niż te, które zwykle uzyskuje się podczas badań klinicznych. Chodzi o takie rzeczy, jak skutki uboczne chemioterapii, to, czy podawane leki faktycznie przynoszą pacjentce ulgę albo czy potrzebuje konsultacji psychologa. Do tego dojdą informacje dotyczące trybu życia, nawyków, odżywiania, a także dane genetyczne nowotworu, wytwarzanych przez niego białek i metabolitów, a nawet mikrobiomu pacjentki.
Większość uczestniczek projektu to pacjentki z zaawansowanymi nowotworami, które mają nadzieję, że badanie pomoże w przyszłości innym. Wyniki zostaną opublikowane prawdopodobnie za kilka lat.
„Jeden cel, to kompletny plan leczenia. Drugim jest stworzenie interfejsu, który umożliwi bardziej bezpośredni i dynamiczny kontakt z pacjentem, dzięki czemu będziemy mogli w czasie rzeczywistym reagować na odchylenia od pożądanej trajektorii leczenia” - tłumaczy dr Quintela. „Warto móc reagować z wyprzedzeniem” – mówi onkolog.
W Hiszpanii rak piersi jest główną przyczyną zgonów z powodu nowotworów wśród kobiet. Według Światowej Organizacji Zdrowia w 2020 roku na całym świecie spowodował 685 tys. zgonów. (PAP Life)
agf/moc/