S. Żaryn w National Reviev: Rosja obrała imperialny kurs na wiele lat i dąży do rozszerzenia agresywnych zdolności wojskowych
„Widmo rosyjskiego imperializmu wisi nad Europą od dawna. Jednak przez wiele lat niektóre środowiska i państwa nie przyjmowały tego do wiadomości, uważając, że z Rosją można współpracować, a nawet na tej współpracy budować własną potęgę gospodarczą i polityczną” – pisze Żaryn.
W jego ocenie sytuacja zmieniła się dopiero po rosyjskiej agresji na Ukrainę na pełną skalę, ale dziś rośnie ryzyko powrotu do rozmów z Moskwą. „Wyczuwając taką możliwość, Kreml zintensyfikował ostatnio działania obliczone na wymuszenie +negocjacji+ z Ukrainą, mających na celu zamrożenie wojny” – dodaje autor.
Taki scenariusz byłby de facto uznaniem rosyjskiej okupacji ukraińskich terytoriów, a także „otworzyłby drogę do dalszych nacisków na Zachód i korupcji tych, którzy lobbują za powrotem relacji biznesowych z Rosją” – twierdzi Żaryn.
Jak dodaje autor, zamrożenie konfliktu to swoista pułapka, bo w przypadku rozpoczęcia kontrofensywy przez Kijów, to Ukraina byłaby postrzegana jako agresor, który naruszył warunki rozejmu.
„Rosja obrała imperialny kurs na wiele lat i konsekwentnie dąży do rozszerzenia swoich agresywnych zdolności wojskowych” – zaznacza Żaryn. Sankcje, które Zachód nałożył na Kreml, nie miały znaczącego wpływu na rosyjskie zdolności prowadzenia wojny. Kreml był w stanie znaleźć nowe źródła finansowania, zbudować nowe sojusze i obchodzić sankcje - dodaje.
Rosja wciąż zwiększa wydatki na zbrojenia; w przyszłym roku będzie to aż 6 proc. PKB – zauważa Żaryn. „Ciągła rozbudowa sił zbrojnych przez Rosję powinna z czasem pozwolić jej na kontynuowanie ofensywy przeciwko Ukrainie lub zagrozić innemu państwu – być może członkowi NATO” – ostrzega.
„Czy nam się to podoba, czy nie, ta nowa Rosja już prowadzi wojnę hybrydową przeciwko NATO, wykorzystując prowokacje wojskowe, propagandę, cyberataki, migrację, presję dyplomatyczną, szantaż (w tym szantaż energetyczny) i ingerencję w wybory demokratycznych państw” – ocenia sekretarz stanu w kancelarii premiera RP.
Putin wielokrotnie wypowiadał się przeciwko obecnemu porządkowi międzynarodowemu, wysuwając żądania wobec NATO, więc „należy założyć, że Ukraina jest tylko pierwszym krokiem w trwałym ataku na bezpieczeństwo europejskie”, którego istotnym narzędziem ma być dezinformacja.
„Aby zażegnać niebezpieczeństwo ze strony Rosji, NATO i UE muszą mocno wspierać Ukrainę i nadal rozwijać swoje zdolności wojskowe. Rosyjskie zagrożenie musi zostać zneutralizowane i jest to jedyny sposób, aby to zrobić” – podkreśla Żaryn. (PAP)
mrf/ adj/