Wiceminister Szwed: chcemy, by projekt w sprawie emerytur pomostowych trafił do Sejmu jak najszybciej
W środę w Stalowej Woli rząd zawarł porozumienie z NSZZ "Solidarność". Obszary uregulowane w porozumieniu dotyczyły m.in. kwestii emerytur, dofinansowań, wynagrodzeń oraz funkcjonowania związków zawodowych. Stronę rządową reprezentował premier Mateusz Morawiecki, a stronę związkową przewodniczący Solidarności Piotr Duda.
"To historyczna chwila, że doprowadziliśmy do podpisania porozumienia z największym związkiem zawodowym w Polsce, jakim jest Solidarność. Rozmowy były trudne, tak samo jak poruszane tematy, ale udało nam się osiągnąć kompromis" - powiedział wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Podziękował stronie związkowej za zrozumienie dla wprowadzanych przez rząd rozwiązań. "Cieszymy się, że możemy przyjąć rozwiązania, które są korzystne dla pracowników w konsensusie ze stroną związkową" - dodał wiceminister.
Zgodnie z porozumieniem uchylony zostanie wygaszający charakter emerytur pomostowych. "Nastąpi to 1 stycznia 2024 r. Te osoby, które dzisiaj pracują w warunkach szkodliwych i o szczególnym charakterze będą mogły dalej skorzystać z emerytur pomostowych" - powiedział Szwed.
Podkreślił, że podkreślił, że rozwiązania dotyczące emerytur wymagają zmian w ustawie o emeryturach pomostowych. "Projekt będzie zgłoszony do prac legislacyjnych przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. Chcemy, by było to zrobione jak najszybciej, może uda się go przeprocedować jeszcze na czerwcowym posiedzeniu Sejmu" - poinformował wiceszef MRiPS.
Kolejne rozwiązanie zawarte w porozumieniu dotyczy ochrony działaczy związkowych w sprawach z zakresu prawa pracy. "Chodzi o to, że dzisiaj pracodawca zwalnia bezprawnie działacza związkowego, sprawa idzie do sądu, toczy się długo, a człowiek zostaje bez środków do życia. Po zmianach pracownik ten będzie dalej otrzymywał wynagrodzenie do momentu rozstrzygnięcia sądowego tak, żeby nie pozostawał bez środków do życia" - podkreślił Szwed.
Jak dodał, kolejnym punktem porozumienia jest wyłączenie dodatku za szczególne warunki pracy z płacy minimalnej. Koszt wprowadzenia tego rozwiązania to ok. 42 mln zł. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami do ustalania wysokości minimalnego wynagrodzenia nie wlicza się już dodatku za pracę w nadgodzinach, nagrody jubileuszowej, odprawy emerytalnej i rentowej, dodatku za pracę w nocy i dodatku stażowego.
Według porozumienia nastąpi też odmrożenie odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. "Uzgodniono, że w tym roku nastąpi odmrożenie tego funduszu na rok 2021, to jest o dwa lata do tyłu. A w 2024 r. nastąpi odmrożenie do poziomu roku 2022. Teraz fundusz jest zamrożony na poziomie 2019 r." - powiedział Szwed.
Wskazał, że wsparcie zostanie także skierowane do domów pomocy społecznej. "Na wynagrodzenia i dodatki do wynagrodzeń przeznaczonych będzie 300 mln zł. Od kwietnia do grudnia 2023 r. około 600 zł zostanie dodanych do wynagrodzeń każdego pracownika" - zapowiedział wiceminister.
Poinformował, że porozumienie dotyczy także wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. "Będzie przeznaczona jednorazowa nagroda w wysokości 3,2 proc. kwoty stanowiącej planowany wskaźnik wynagrodzeń" - podał wiceszef MRiPS.
Jak dodał, w porozumieniu zapisano też kontynuacje prac nad emeryturami stażowymi.(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec
kkr/ mhr/