Po meczu Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok (5:1) powiedzieli:

Kosta Runjaic (trener Legii): "Po meczu z Pogonią (porażka 1:2 - PAP) chcieliśmy pokazać się z lepszej strony. Skupialiśmy się na tym przez cały tydzień. Widać było po porażce w Szczecinie gniew w zespole, koncentrację i to przekuliśmy w pozytywną energię i niezłą grę, czego efekty było widać na boisku. Wiedzieliśmy, że Jagiellonia jest groźna w ofensywie. Ma najlepszego strzelca w lidze i straciliśmy gola, który był zupełnie niepotrzebny. Zachowywaliśmy jednak spokój, zdobyliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, a w drugiej odsłonie zagraliśmy naprawdę dobrze, nawet fantastycznie".

Adrian Siemieniec (trener Jagiellonii): "Gratuluję Legii zwycięstwa i chcę przeprosić kibiców za dotkliwą porażkę. Wiemy, jak ważny to był dla nich mecz, chcieliśmy dać im powód do dumy i radości, a skończyło się rozczarowaniem. Musimy to przezwyciężyć i z Cracovią zmazać plamę. Pierwsza połowa pokazała, że jesteśmy w dobrej dyspozycji, ale potem były trzy powody, przez które przegraliśmy – nieskuteczność, organizacja w defensywie całego zespołu była po prostu zła i brakuje mi trochę farta na trenerskiej drodze. Mam nadzieję, że dobrze wykonana praca spowoduje, że z czasem i fart się pojawi". (PAP)

wkp/