"Najważniejsze jest bycie wierną sobie" - powiedziała Shakira odbierając tytuł Kobiety Roku magazynu "Billboard"
Mimo bolesnego rozstania z Gerardem Pique, ostatnie miesiące Shakira może zaliczyć do wyjątkowo udanych pod względem zawodowym. O jej sukcesach, m.in. 14 rekordach Guinnessa, które pobiła dzięki piosence „Music Sessions Vol.53”, prasa donosiła równie chętnie, co o przykrych kulisach jej życia prywatnego. Dziś śmiało można powiedzieć, że 46-letnia piosenkarka wie, jak ból serce, przekuć w sukces, czego ukoronowaniem jest tytuł Kobiety Roku magazynu „Billboard”, który Kolumbijka odebrała podczas inauguracyjnej gali Mujeres Latinas en la Música. W płomiennym i pokrzepiającym przemówieniu, które wygłosiła, podkreśliła, że minione miesiące były dla niej czasem wielkich zmian, z których wyszła o wiele silniejsza.
„To był rok ogromnych zmian w moim życiu, w którym poczułam, bardziej niż kiedykolwiek, co to znaczy być kobietą” – zaczęła swoje przemówienie piosenkarka. „To był rok, w którym zdałam sobie sprawę, że my, kobiety, jesteśmy silniejsze, niż nam się wydaje, odważniejsze, niż nam się wydaje, bardziej niezależne, niż nas nauczono. Bo, która kobieta w pewnym momencie swojego życia nie zapomniała o sobie, ponieważ szukała uwagi i miłości kogoś innego? Mnie zdarzyło się to więcej niż raz” – kontynuowała.
Artystka podkreśliła, że po wielu turbulencjach przyszedł moment, w którym przestała być zależna od drugiej osoby. „Przychodzi czas, w którym poszukiwanie kogoś innego zostaje zastąpione poszukiwaniem siebie. Czas, kiedy pragnienie bycia doskonałą, zastępuje potrzeba bycia autentyczną, a znalezienie kogoś, kto jest wierny, jest mniej ważne, niż bycie wiernym sobie” – stwierdziła na scenie w Miami, które od kwietnia może nazywać już swoim domem.
Artystka przyznała, że gdy czuła się najbardziej zagubiona, muzyka pozwoliła jej odnaleźć siebie. Ważną rolę w całym procesie odegrały również inne kobiety. W czasie, kiedy najbardziej tego potrzebowała to one dały jej siłę i wsparcie. I to właśnie wszystkim kobietom zadedykowała swój osobisty sukces.
„Tylko kobieta potrafi kochać, dopóki nie zostanie rozerwana na strzępy. Tylko kobieta potrafi mówić z najbardziej brutalną szczerością, potrafi śpiewać ze złością, tańczyć w ekstazie i wzruszać do łez. Tylko kobieta może to zrobić” – zakończyła swoje bardzo osobiste przemówienie. (PAP Life)
mdn/moc/