Remisem zakończyła się walka bokserska prezydenta Kalisza z Przemysławem Saletą; celem zbiórka pieniędzy dla chorych dzieci
1 kwietnia odbyła się w Kaliszu walka bokserska prezydenta Kalisza z Przemysławem Saletą – utytułowanym bokserem wagi ciężkiej.
Wydarzenie, które zakończyło się w niedzielę nad ranem, odbyło się w ramach drugiej charytatywnej gali Biznes Boxing Polska, zwanej inaczej Boksem Białych Kołnierzyków.
Jako pierwsi na ringu zmierzyli się w dziewięciu rundach amatorzy – lokalni biznesmeni, wśród nich dwie kobiety.
Około północy do pojedynku stanęli faworyci wieczoru – Kinastowski i Saleta. Walka, zakończona remisem, trwała trzy rundy po trzy minuty.
Zdaniem sędziów walka, jak na spotkanie towarzyskie, była na wysokim poziomie na miarę dobrego widowiska sportowego.
"Stanąłem do walki bokserskiej z Przemysławem Saletą, ponieważ jednoczy nas cel – wsparcie dla najsłabszych i chorych. Zaszczytem było skrzyżowanie rękawic z mistrzem świata" – powiedział.
Przemysław Saleta podziękował prezydentowi za "superzabawę w ringu", pogratulował formy i charakteru.
Według kaliszan Kinastowski zadawał dużo ciosów i był lepiej przygotowany w porównaniu z ubiegłoroczną galą. Na stronie społecznościowej prezydenta posypały się pod adresem włodarza Kalisza liczne słowa z gratulacjami za odwagę i szczytny cel.
"Można się z panem prezydentem zgadzać lub nie w sprawie polityki, różnie to bywa, ale niech ktoś mi pokaże drugiego włodarza, który by stanął do ringu z zawodowcem, zbierając na cele dobroczynne!" – brzmi jeden z wpisów na FB.
Podczas imprezy zebrano pieniądze dla dzieci będących pod opieką fundacji "Klucz". Można było wylicytować rzeczy i przedmioty znanych sportowców, np. koszulkę Roberta Lewandowskiego z podpisem, rękawicę bokserską z podpisem Kinastowskiego i Salety oraz obrazy lokalnych artystów. Zebrano 100 tys. zł.
W ubiegłym roku podczas pierwszej gali prezydent zmierzył się z Albertem "Dragonem" Sosnowskim – byłym mistrzem świata organizacji WBF i byłym pretendentem do tytułu mistrza świata organizacji WBC. Ta walka zakończyła się remisem, a podczas gali zebrano 80 tys. zł.
Podczas swojej wizyty w Kaliszu Przemysław Saleta spotkał się z uczniami Zespołu Szkół Techniczno-Elektronicznych przy ul. Częstochowskiej. Rozmawiał z nimi nie tylko o sporcie, ale też o relacjach z rówieśnikami i radzeniu sobie z agresją.(PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ joz/