Radio Opole » Kraj i świat
2023-04-02, 07:10 Autor: PAP

Ks. prof. Mazurkiewicz: Jana Pawła II można nazywać wielkim; doprowadził do pokojowego upadku komunizmu

Najważniejszym dokonaniem papieża było nie samo przyczynienie się do upadku komunizmu, ale doprowadzenie do przemian bez rozlewu krwi – powiedział PAP ks. prof. Piotr Mazurkiewicz z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Zaznaczył, że zasługi papieża pozwalają nazywać go wielkim.

Jan Paweł II zmarł 18 lat temu w wigilię Niedzieli Bożego Miłosierdzia 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37 w Watykanie. Miał 84 lata. Od pierwszych dni zyskał przydomek "Wielki".


"W historii Kościoła katolickiego otrzymało go wcześniej tylko dwóch papieży – Leon I, który zmarł 10 listopada 461 r., i Grzegorz I, który zmarł 12 marca 604 r. Benedykt XVI przypomniał, że przydomek "Wielki" związany jest z zasługami w sferze politycznej, które miały podłoże religijne i znaczenie dla chrześcijaństwa oraz Kościoła. Chodzi o sytuacje, gdy poprzez sukcesy polityczne ujawnia się coś z misterium Pana Boga. W przypadku Jana Pawła II wydarzeniem, które spełnia te kryteria jest rola, jaką odegrał w doprowadzeniu do upadku komunizmu" – powiedział PAP ks. prof. Mazurkiewicz.


Politolog zwrócił uwagę, że papież zaraz po wyborze na stolicę św. Piotra w 1978 r. mówił politykom zachodniej Europy, że układ jałtański ma charakter przejściowy. Wielu z nich było przekonanych, że zmiana systemu politycznego może nastąpić jedynie za sprawą kolejnej wojny światowej. W związku z tym patrzyli na papieża jak na tego, który może w swym zapale doprowadzić do ryzyka konfliktu zbrojnego, żeby zmienić istniejący porządek w Europie" – wyjaśnił prof. Mazurkiewicz.


Przypomniał, że istotą watykańskiej polityki wschodniej, tzw. ostpolitik, było utrzymywanie relacji z rządami komunistycznymi, aby zapewnić wolność wyznawania religii.


"Jan Paweł II, znając doskonale realia współpracy z komunistami, postawił na ewangelizację. Nie rozmawiał zatem z władzami komunistycznymi, ale z ludźmi, co obserwowaliśmy w czasie jego pielgrzymek do ojczyzny. Owocem wizyty w 1979 r. były m.in. strajki w 1980 r. Symbolicznym tego wyrazem był wygląd ogrodzenia Stoczni Gdańskiej, na którym obok obrazu Jezusa Miłosiernego i Matki Bożej Częstochowskiej były zdjęcia Jana Pawła II" – zwrócił uwagę ks. prof. Mazurkiewicz.


Podkreślił, że "najważniejszym dokonaniem papieża nie było samo przyczynienie się do upadku komunizmu, bo w przeciągu kilku dekad zapewne i tak by do tego doszło, ponieważ był to system niewydolny, ale że do przemian doszło bez rozlewu krwi, bez kolejnej wojny światowej".


Jak zaznaczył politolog, był to proces, w którym papież uczył nas ewangelicznego sposobu życia.


"W Gdańsku 12 czerwca 1987 r. mówił, że +solidarność – to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni – przeciw drugim. (...) Nie może być walka silniejsza nad solidarność. Nie może być program walki ponad programem solidarności+" – zwrócił uwagę ks. prof. Mazurkiewicz.


"Jak opisuje to później w "Centesimus annus" ("Setna rocznica" - encyklika społeczna papieża Jana Pawła II z 1 maja 1991 r. – PAP), w Polsce ludzie upominali się o swoje prawa, płacąc za to niekiedy dużą cenę, ale nieustępliwości nigdy nie łączyli z przemocą. Sztandarowym przykładem jest bł. ks. Jerzy Popiełuszko zamordowany przez funkcjonariuszy władzy" – powiedział politolog.


Zwrócił uwagę, że Jan Paweł II odwoływał się także do sumień komunistów. "Przykładem tego jest jego telegram do gen. Jaruzelskiego po ogłoszeniu w Polsce stanu wojennego, w którym napisał +Apeluję do pańskiego sumienia!+ Papież wychodził bowiem z założenia, że każdy człowiek ma sumienie, choć nie każdy go używa. Jeśli jednak zacznie ono działać, to człowiek nie będzie potrafił na dłuższa metę żyć w sprzeczności z jego nakazami" – wyjaśnił ks. prof. Mazurkiewicz.


Politolog zastrzegł, że papież, mówiąc negatywnie o jakimś systemie politycznym, zawsze wskazywał przede wszystkim na jego zło moralne, pokazując, na czym polega dobro moralne, co nie wszystkim się podobało.


"W czasie pielgrzymki do ojczyzny w 1991 r. przedstawił nam Dekalog jako fundament wolnego państwa. Reakcję Polaków na jego słowa odzwierciedla notatka w papieskim zeszycie, w której papież zapisał: +Po raz pierwszy przyjęto mnie jako persona non grata+. To pokazuje, że miał przeciwników także w Polsce i trwa to, niestety, do dnia dzisiejszego" – ocenił ks. prof. Mazurkiewicz.


Wspomniał, że przemiany w Polsce pokazały, że komuniści, oddając władzę, nie muszą obawiać się o własne życie. Przyniosło to dobre konsekwencje, ale także złe. Niektóre z nich trwają w naszym kraju do dziś, ale był to jakiś przykład dla inicjatorów pierestrojki w ZSRR – dodał.


Ks. prof. Mazurkiewicz wskazał także przemówienie papieskie na forum ONZ w 1995 r., kiedy to Jan Paweł II sformułował tezy karty praw narodów.


Jak zaznaczył, "ważne było również jego przemówienie 2 czerwca 1980 r. w UNESCO, gdzie podkreślał znaczenie narodu, mówiąc, że istnieje on +z kultury+ i +dla kultury+ – dlatego właśnie +jest ona tym wielkim wychowawcą ludzi do tego, aby bardziej +być+ we wspólnocie, która ma dłuższą historię niż każdy człowiek i własna rodzina".


Jako przykład ks. prof. Mazurkiewicz podał wypowiedź papieża, w której Jan Paweł II, wskazując naród polski, powiedział: "zachował on własną tożsamość i zachował pośród rozbiorów i okupacji własną suwerenność jako naród – nie w oparciu o jakiekolwiek inne środki fizycznej potęgi, ale tylko w oparciu o własną kulturę, która okazała się w tym wypadku potęgą większą od tamtych potęg".


Według politologa porażką Jana Pawła II na forum polityki międzynarodowej była wojna w Zatoce Perskiej. Papież miał świadomość konsekwencji, jakie ona wywoła, dlatego wołał: "Nigdy więcej wojny!. Tak! Nigdy więcej wojny, która niszczy życie niewinnych, która uczy zabijać i burzy również życie tych, którzy zabijają, która pozostawia w konsekwencji urazy i nienawiść, bardziej jeszcze utrudniając sprawiedliwe rozwiązanie problemów, które ją wywołały!".


"Jan Paweł II nie był utopistą. Wiedział, że systemy polityczne muszą wyrastać z tradycji konkretnych państw, że doświadczenia Europy Środkowo-Wschodniej nie da się przełożyć na realia Bliskiego Wschodu, jak myśleli niektórzy politycy. Zachód postanowił jednak zburzyć istniejący w Iraku niedoskonały system w imię liberalnej utopii. W konsekwencji na tym obszarze obserwujemy dziś np. prześladowanie chrześcijan" – zwrócił uwagę politolog.


Ks. prof. Mazurkiewicz wspomniał także zaangażowanie papieża w czasie wojny Argentyny z Wielką Brytanią o Falklandy w 1982 r. Po tamtych wydarzeniach odwiedził on oba kraje – dodał.


Wspomniał również, że Jan Paweł II w czasie wojny na Bałkanach był jednym z nielicznych znanych osobistości na świecie nieustannie przypominających o cierpieniu oblężonych mieszkańców Sarajewa. Pragnął przybyć do miasta, ale okazało się to niemożliwe, ponieważ narażało nie jego życie, ale także tych, którzy wzięliby udział w spotkaniu z następcą św. Piotra.


"Po wojnie, w kwietniu 1997 r., podczas pierwszej pielgrzymki do Sarajewa wezwał np. do +zburzenia muru niezrozumienia i wrogości w imię prawdy i sprawiedliwości+. Przemawiając na lotnisku w Sarajewie, podkreślił, że +instynkt odwetu musi ustąpić wyzwalającej potędze przebaczenia, która może położyć kres zagrożeniu nacjonalizmem, wywołującemu konflikty etniczne+" – powiedział politolog.


Zwrócił uwagę, że papież zaangażował się również w obronę praw kobiet w czasie międzynarodowej konferencja na rzecz ludności i rozwoju w Kairze w 1994 r. oraz konferencji ONZ w 1995 r. w Pekinie. (PAP)


Autor: Magdalena Gronek


mgw/ mhr/ joz/


Kraj i świat

2024-07-20, godz. 08:30 Warmińsko-mazurskie/ Sosna "lira" uszkodzona; samorząd zdecyduje, czy nadal będzie pomnikiem przyrody Samorząd Rucianego-Nidy zdecyduje, czy charakterystyczna sosna 'lira', która jest symbolem tego miasta, nadal będzie pomnikiem przyrody - poinformowała PAP… » więcej 2024-07-20, godz. 08:30 Warszawa/ Policjanci skontrolowali przewoźników na aplikację, wystawili 23 mandaty Stołeczni policjanci kolejny już raz przeprowadzili kontrolę przewoźników na aplikację. W efekcie ujawnili łącznie 11 naruszeń z ustawy o transporcie… » więcej 2024-07-20, godz. 08:20 Cypr/ Ekspert: rozmowy o problemie podziału wyspy są w impasie Wraz z upływem lat ludzie po obu stronach Cypru nauczyli się żyć w warunkach podziału wyspy - przekazał PAP prof. Yiannis Papadakis z Uniwersytetu Cypryjskiego… » więcej 2024-07-20, godz. 08:20 Kierwiński o depenalizacji pomocy w aborcji: te tematy powrócą i powrócą skutecznie Te tematy powrócą i powrócą skutecznie - zapowiedział sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński, pytany o odrzucony projekt dotyczący depenalizacji pomocy… » więcej 2024-07-20, godz. 08:10 SG ostrzega przed pozostawieniem bagażu bez opieki: od czerwca nałożono mandaty na kwotę 11 tys. zł Straż Graniczna zaapelowała o niepozostawianie na lotniskach bagażu bez opieki. Z danych przekazanych przez tę formację wynika, że od czerwca funkcjonariusze… » więcej 2024-07-20, godz. 08:10 IMGW ostrzega przed upałem w województwie lubuskim Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem dla województwa lubuskiego; temperatura maksymalna w sobotę i niedzielę… » więcej 2024-07-20, godz. 08:10 Wielki krok dla filmowców. Jak lądowanie na Księżycu zainspirowało Hollywood 21 lipca 1969 r. amerykański astronauta Neil Armstrong stanął na Księżycu i rozpalił wyobraźnię filmowców na całym świecie. Powstało kilkadziesiąt… » więcej 2024-07-20, godz. 08:10 Paryż - jeździec Kubiak: przy jednym koniu igrzyska łatwiejsze niż zwykłe zawody Będący rezerwowym olimpijskiej drużyny skoczków przez przeszkody Dawid Kubiak poinformował, że jest w gotowości do startu w Paryżu, natomiast wyjazd na… » więcej 2024-07-20, godz. 08:10 "Space Oddity", "Rocket Man" czy "Walking on the Moon" zainspirowane były lądowaniem na Księżycu 55 lat temu 21 lipca 1969 r. pierwszy człowiek stanął na Księżycu. To przełomowe wydarzenie znalazło odbicie w wielu piosenkach o Srebrnym Globie, m.in. 'Space Oddity'… » więcej 2024-07-20, godz. 08:00 Łódź/ Marian Lichtman z zespołu Trubadurzy wspomina miejsca, w których rodziła się jego miłość do miasta, muzyki… Jest w Łodzi ulica o dwóch nazwach. To Włókiennicza, która dla rdzennych łodzian jest Kamienną, chociaż ta przedwojenna nazwa zniknęła z map w 1953 roku… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »