Ekstraklasa piłkarska – trener Cracovii: obawiam się, że zagramy w zimowej aurze
"Pasy" w dobrym stylu rozpoczęły rundę rewanżową wygrywając z Górnikiem Zabrze 2:0. Dzięki temu nawiązały kontakt z czołówką i wciąż liczą się w walce o miejsce premiowane startem w Lidze Europy.
Trener Zieliński nie ukrywał zadowolenia z wywalczonego kompletu punktów i faktu, że jego drużyna nie pozwoliła rywalom na strzelenie gola. To był już dziewiąty mecz w tym sezonie, w którym jego drużyna zakończyła bez bramkowej straty. Żaden zespół w ekstraklasie nie może obecnie pochwalić się lepszą defensywą.
"+Zero z tyłu+ daje satysfakcję oraz buduje pewność w drużynie, jeśli chodzi o rozgrywanie akcji od tyłu" – podkreślił szkoleniowiec.
Cracovia przygotowania do meczu z Koroną rozpoczęła we wtorek od sparingu z drugoligową Siarką Tarnobrzeg, który wygrała 2:1.
"Ten sparing był zaplanowany pod nowych zawodników Mateusza Bochanka i Arttu Hoskonena, bo Jani Atanasov zadebiutował już Górnikiem. Mieli oni okazję zapoznać się z zespołem. To był pożyteczny mecz, na dużej intensywności, bo Siarka zaprezentowała się z dobrej strony. U nas zagrało też wielu młodych piłkarzy. Tego nam było potrzeba" – nie miał wątpliwości Zieliński, który przyznał jednak, że warunki atmosferyczne nie ułatwiły przygotowań do najbliższego spotkania.
"My i tak jesteśmy w dobrej sytuacji, bo dysponujemy boiskiem treningowym z podgrzewaną murawą. Dzisiaj jednak zaczęliśmy zajęcia na zielonej murawie, a kończyliśmy na zaśnieżonej. Gorzej może być w kolejnych dniach, bo zapowiadane się ujemne temperatury i ten śnieg nie będzie znikał. Obawiam się, że w poniedziałek przyjdzie nam grać w Kielcach w zimowej aurze" – zaznaczył.
Sytuacja kadrowa "Pasów" jest dobra. Na liście kontuzjowanych są tylko Kamil Pestka i Mathias Hebo Rasmussen, którzy przychodzą rehabilitację i nie zagrają już w tej rundzie. Pole manewru szkoleniowcowi zwiększy powrót po pauzie za kratki Takuty Oshimy. Nie znaczy, to że Japończyk wskoczy do podstawowego składu.
"U nas nie ma czegoś takiego jak podstawowy skład. Cały czas się przyglądamy. Oshima jest gotowy do gry, zgłasza akces. Mam więc ból głowy przy wyborze, ale z tego powodu nie będę brał środków przeciwbólowych" – zażartował Zieliński.
Korona w poprzedniej kolejce przegrała 2:3 z Legią w Warszawie i spadła na ostatnie miejsce w tabeli. Kielczanie przegrywali już 0:3, ale w końcówce potrafili napędzi Legii trochę strachu.
"Nie można ich zlekceważyć ani na moment. To, że są na ostatnim miejscu nie ma znaczenia, bo tabela jest dość płynna. Korona to drużyna z charakterem. Choć w Warszawie przez ponad godzinę jej nie szło, to zebrała się i skoczyła przeciwnikowi do gardła. Jesteśmy przygotowani na ciężki bój, ale wiemy, jak się przeciwko Koronie ustawić. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu" – zapewnił Zieliński.
Poniedziałkowy mecz w Kielcach rozpocznie się o godz. 19.
Korona zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 13 punktów. Cracovia ma 15 więcej i jest szósta.(PAP)
Autor: Grzegorz Wojtowicz
gw/ pp/