Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Pogoń 3:3 (opinie)
Po meczu Widzew Łódź – Pogoń Szczecin (3:3) powiedzieli:
Jens Gustafsson (trener Pogoni): "Podsumować takie spotkanie nie jest łatwo. Pierwsza połowa była pod naszą kontrolą i to był przyzwoity występ. Po przerwie straciliśmy jednak kontrolę nad grą i przez 20 minut mocno cierpieliśmy. Jesteśmy bardzo niezadowoleni ze straty trzech bramek, ale przede wszystkim czujemy zawód z powodu końcowego wyniku, bo powinniśmy osiągnąć więcej. Nie zgadzamy się z interpretacją arbitra przy rzucie karnym, ponieważ Benedikt Zech najpierw dostał piłką w twarz, a następnie w rękę. Nie zmienimy jednak tego i musimy to zaakceptować. Ten wynik nas nie satysfakcjonuje i jedynym rozwiązaniem tej sytuacji będzie lepsza gra w kolejnych meczach".
Janusz Niedźwiedź (trener Widzewa): "Zacznę od tego, jak weszliśmy w mecz. Było to dobry początek w naszym wykonaniu, ale po straconym golu zbyt głęboko się cofnęliśmy i brakowało nam inicjatywy oraz brania gry na siebie. Zwracaliśmy uwagę w przerwie, by grać z większą pewnością sobie, przyspieszać i tworzyć sytuacje. Jest w nas umiarkowana radość ze zremisowania w ostatnich sekundach, ale jest też niedosyt, bo byliśmy bliżsi strzelenia większej liczby bramek niż rywal. Mieliśmy poprzeczki, słupek i dobrą sytuację Serafina Szoty. Trzeba jednak docenić nasz zespół, bo pokazał charakter. Trzykrotnie bowiem przegrywaliśmy i trzy razy potrafiliśmy odrobić straty". (PAP)
bap/ krys/