Od początku zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę Kanada nałożyła sankcje na ponad 1500 osób i podmiotów z Rosji, Ukrainy i Białorusi.

Kanada objęła też sankcjami 22 osoby w Iranie, wśród których znaleźli się wysocy rangą przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, a także doradcy polityczni ajatollaha Alego Chamenei oraz osoby pracujące w państwowych mediach. Środki te zostały ogłoszone dzień po tym, jak w Iranie przeprowadzono pierwszą egzekucję związaną z antyrządowymi protestami, które wybuchły po śmierci 22-letniej Kurdyjki, która we wrześniu zmarła w areszcie policyjnym, gdzie trafiła za niewłaściwie założony - zdaniem policji - hidżab.

Sankcjami objęto również 12 osób i trzy podmioty w Birmie. Ukarano je za to, że nie robią nic, by powstrzymać przemoc stosowaną przez wojsko wobec przeciwników politycznych i za dostarczanie wojsku broni.

Wojskowi przejęli władzę w Birmie w 2021 roku wskutek zamachu stanu. Obrońcy praw twierdzą, że junta regularnie stosuje karę śmierci jako "narzędzie polityczne".

"Jest więcej pracy do wykonania, a Kanada nigdy nie ustanie w działaniach na rzecz obrony praw człowieka" - powiedziała minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly. (PAP)

sm/ tebe/