Zabrze/ W dwóch dzielnicach powstaną tężnie za pieniądze z funduszy norweskich
Jak wynika z informacji zabrzańskiego magistratu, w ub. tygodniu zamówił on budowę tężni solankowych w dwóch dzielnicach: Kończyce i Maciejów. Mają one powstać do końca maja 2023 r.
"Spośród blisko 2,5 tys. polskich gmin znaleźliśmy się w gronie 29 jednostek samorządu terytorialnego, które skutecznie pozyskały środki z funduszy norweskich. To ok. 15 mln złotych, spośród których blisko 1,5 mln zł przeznaczone zostanie na wybudowanie dwóch tężni solankowych na terenie miasta" – podano w informacji miasta.
Chodzi o 29 miast z całej Polski, które w programie "Rozwój lokalny" otrzymały po ok. 15 mln zł. W woj. śląskim są to – prócz Zabrza – Rydułtowy i Żywiec. Umowy na realizację swoich projektów miasta te podpisały z ministrem funduszy i polityki regionalnej Grzegorzem Pudą z końcem ub. roku.
Jak tłumaczył wówczas Puda, program "Rozwój lokalny" wzmacnia procesy rozwojowe. "Będzie wzmacniać i podtrzymywać spójność gospodarczą miast. Poprawi jakość środowiska, przedsiębiorczość, efektywność administracji publicznej i standard życia mieszkańców" – wymienił minister.
Zabrze, przygotowując się do projektu "Miasto przestrzenią rozwoju", m.in. w połowie ub. roku przeprowadziło internetową ankietę. Jak wynikało z raportu z ankiety, wypowiadali się w niej głównie mieszkańcy w wieku 26-45 lat, z wyższym oraz średnim wykształceniem, deklarujący zainteresowanie życiem miasta.
Zgodnie z diagnozą z ankiety mieszkańcy neutralnie odnieśli się do mieszkania w Zabrzu, dość dobrze ocenili pracę tamtejszych urzędników, a średnio – miejscową opiekę społeczną oraz poziom dostępności i opiekę senioralną. Raczej negatywne oceny dotyczyły jakości błękitno-zielonej infrastruktury i przestrzeni miejskich, a negatywne – jakości tras komunikacyjnych, w tym bardzo złe – dostępności dróg rowerowych.
Ankieta miała być podstawą przygotowania projektu "Miasto przestrzenią rozwoju". Kończyce i Maciejów to peryferyjne dzielnice Zabrza, w których w ostatnich latach stosunkowo silnie rozwijały się indywidualne inwestycje mieszkaniowe.
Program "Rozwój lokalny" wspiera inwestycje w środowisko, przedsiębiorczość, efektywność administracji publicznej oraz podniesienie standardu życia dla wszystkich mieszkańców małych i średnich miast. Jego celem jest wzmocnienie spójności społecznej i gospodarczej.
Pieniądze na "Rozwój lokalny" pochodzą z funduszy norweskich i Europejskiego Obszaru Gospodarczego, czyli puli pieniędzy, które Norwegia, Islandia i Liechtenstein przyznały kilkunastu państwom Europy Środkowej i Południowej i krajom bałtyckim.(PAP)
Autor: Mateusz Babak
mtb/ joz/