O pożarze w mińskim kościele katolickim św. Szymona i św. Heleny doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek do pożaru, który, jak podano, objął powierzchnię ok. 20 m2. Przyczyną było zapalenie się instalacji elektrycznej. Nikt nie ucierpiał.

Dzielnicowa komisja ds. sytuacji nadzwyczajnych (odpowiadająca m.in. za bezpieczeństwo przeciwpożarowe) podjęła decyzję o „czasowym zakazie eksploatacji budynku” – powiadomiły media, powołując się na władze. Oznacza to, że w kościele nie będą odprawiane nabożeństwa.

Jak wyjaśniała przedstawicielka władz dzielnicy, konieczne jest sprawdzenie instalacji bezpieczeństwa przeciwpożarowego i instalacji elektrycznych oraz konstrukcji budynku.

Funkcjonowanie świątyni zostało przerwane aż do „usunięcia wszystkich niesprawności i do decyzji kompetentnych specjalistów”.

Tzw. Czerwony Kościół stoi na centralnym placu białoruskiej stolicy. Jest jedną z głównych katolickich świątyń w Mińsku. (PAP)

just/ tebe/