Choć po rozpadzie Spice Girls, każda z wokalistek próbowała swoich sił jako solowa artystka, z czasem ich muzyczne kariery powoli wygasały. Najbardziej wytrwała w swoich muzycznych ambicjach zdaje się Mel C. W 2020 roku ukazał się jej ósmy solowy album „Melanie C” i jak zapewniła w najnowszym wywiadzie dla magazynu „Retro Pop”, już rozpoczęła pracę nad kolejną solową płytą. Trudno na razie wskazać, kiedy płyta będzie miała swoją premierę, bowiem w tej chwili wokalistka jest zaaferowana promocją swojej autobiografii.

„Praca nad płytą musiała na chwilę zejść na dalszy plan, ponieważ pisanie i promocja książki wymagały więcej pracy niż zakładałam. Ale mam za sobą już kilka sesji nagraniowych, powstało kilka nowych utworów i mogę powiedzieć, że zaczęłam pracę nad nową płytą” - poinformowała Mel C. Zapewniła przy okazji, że nie chce, aby jej literacki debiut na zbyt długo odciągał ją od tego, co nazywa swoją największą pasją.

„Pisanie książki sprawiło mi wielką frajdę. Ale to muzyka jest moją prawdziwą pasją. Przyznam, że będę nieco rozgoryczona, jeśli książka na zbyt długo oddali mnie od pracy nad muzyką” - dodała. Choć oczywiście nie ukrywa, że jej autobiografia jest jej powodem do dumy. Tym bardziej że przyłożenie pióra do papieru wymagało przypomnienia sobie wielu szczęśliwych, ale i bolesnych momentów w jej życiu.

Wokalistka opisuje m.in. blaski i cienie nagłej popularności, która spadła na nią wraz z głośnym debiutem zespołu Spice Girls, fenomenem lat 90. O presji wyglądu, co doprowadziło ją do zaburzeń odżywiania i depresji. Po wielu latach artystka jednak uznała, że potrafi spojrzeć z dystansem na wiele rzeczy, rozliczyć się z przeszłością i wskazać swój przykład, jako przestrogę dla aspirujących, młodych artystów.

„Nigdy nie chciałam spoglądać na tamten czas z negatywnym nastawieniem. Jednocześnie zależało mi na opowiedzeniu o trudnych etapach mojego życia. Nasza kultura bardzo się zmieniła, dziś tak wielu młodych ludzi jest głodnych sławy. Chcę żeby byli świadomi i przygotowani na to, że nie zawsze jest to łatwa droga, bywa bardzo wyboista” - powiedziała w rozmowie z internetowym wydaniem dziennika „Daily Mail”. (PAP Life )

mdn/moc/