Jak oznajmił w komunikacie szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken, zakaz podróży do USA objął wysoko postawionych urzędników m.in. w administracji przywódcy kraju Alaksandra Łukaszenki, MSW, KGB, mediach państwowych, siłach zbrojnych, a także sędziów i deputowanych białoruskiego parlamentu. Osoby te miały brać udział w represjach i torturach wobec demonstrantów i przedstawicieli opozycji.

Dodatkowo resort rozszerzył sankcje przeciwko wiceszefowi MSW Mikałajowi Karpiankouowi i szefowi mińskiego OMON Dźmitryjowi Bałabie, zakazując wstępu do USA ich rodzinom.

Jak dotąd, restrykcjami objęto 297 osób związanych z białoruskim reżimem.

"Stany Zjednoczone jednoczą się z narodem białoruskim dążącym do demokratycznej, suwerennej i dostatniej przyszłości. Będziemy kontynuować pociąganie do odpowiedzialności (przedstawicieli reżimu Łukaszenki) za nadużycia praw człowieka (...)" - oznajmił Blinken.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ akl/