Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-09, 07:20 Autor: PAP

Białoruś/ Mijają dwa lata od wyborów prezydenckich, po których wybuchły masowe protesty

We wtorek mijają dwa lata od wyborów prezydenckich na Białorusi, których oficjalnym zwycięzcą ogłoszono Alaksandra Łukaszenkę. Po głosowaniu, którego wyniki opozycja uznała za sfałszowane, w kraju wybuchły masowe protesty, brutalnie tłumione przez władze.

Dwa lata temu, 9 sierpnia 2020 r., na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie, w których oficjalnie Alaksandrowi Łukaszence przyznano 80,1 proc. głosów. Jego oponentkę, cieszącą się dużą popularnością kandydatkę opozycji demokratycznej Swiatłanę Cichanouską, według oficjalnych wyników, wskazało zaledwie 10,1 proc. głosujących.


Opozycja uznała te wyniki za sfałszowane, a przez kraj przelała się fala protestów z żądaniem uczciwych wyborów. Były to największe masowe protesty w historii Białorusi. Na wystąpienia społeczeństwa obywatelskiego władze odpowiedziały represjami na wielką skalę.


Sama Cichanouska po wyborach była zmuszona przez władze do wyjazdu z kraju. Na Białorusi została oskarżona o szereg działań na szkodę państwa.


Imię i nazwisko "Swiatłana Cichanouska" nie należą dziś już tylko do mnie, lecz stały się politycznym instrumentem całego narodu - oznajmiła niekwestionowana liderka białoruskiej opozycji demokratycznej w poniedziałek podczas otwarcia konferencji "Nowa Białoruś" w Wilnie. Polityk apelowała do opozycji o zjednoczenie i podkreśliła: "znaleźliśmy się w nowej rzeczywistości, w której musimy walczyć o samo istnienie naszego kraju".


Podczas spotkania przedstawiciele białoruskiej opozycji opowiedzieli się za utworzeniem rządu na uchodźstwie. Jak ocenił opozycyjny działacz Paweł Łatuszka, byłby to "kluczowy czynnik na rzecz utrzymania i obrony suwerenności oraz państwowości Białorusi" - pisze portal Nasza Niwa.


Cichanouska w swoim wystąpieniu wspomniała wielu opozycyjnych działaczy, którzy pozostają za kratami na Białorusi. Wymieniła wśród nich m.in. byłego pretendenta do udziału w wyborach prezydenckich Wiktara Babarykę, swoją byłą współpracowniczkę Maryję Kalesnikawą i swojego męża, popularnego blogera i niedoszłego kandydata w wyborach Siarhieja Cichanouskiego.


Jak informuje Centrum praw człowieka Wiasna, od początku kampanii wyborczej w kraju wszczęto ponad 5500 spraw karnych związanych z wydarzeniami okołowyborczymi. Według stanu z końca lipca organizacja zebrała 3076 nazwisk osób z różnych miast kraju, wobec których wszczęto takie postępowanie. Łącznie w kraju - jak podają obrońcy praw człowieka - jest 1262 więźniów politycznych.


W połowie lutego bieżącego roku wiceprezes białoruskiego Sądu Najwyższego Waler Kalinkowicz poinformował, że od sierpnia 2020 r. za "przestępstwa w ten czy inny sposób związane z akcjami protestu skazano 1832 osoby". Jak uściślił, wśród tych osób jest 168 skazanych za udział w zamieszkach, 396 – za działania poważnie naruszające porządek publiczny, 468 – za obrazę przedstawicieli władz, 29 – za pomówienie. Ponadto 126 osób skazano za chuligaństwo, 86 – za obrazę symboli państwowych, 27 – za wzniecanie nienawiści, a siedem – za terroryzm.


Wiceprezes Sądu Najwyższego uznał wyroki za sprawiedliwe, ponieważ - jak powiedział - prawie 60 proc. oskarżonych osób ukarano ograniczeniem wolności, chociaż kodeks karny przewidywał także kary więzienia. Do więzień trafiły 663 osoby – 36 proc. z ogółu skazanych.


Liczba podana przez urzędnika nie obejmuje wszystkich skazanych w sprawach politycznych, np. Babaryki (skazanego za rzekome machinacje finansowe na 18 lat więzienia).


Białoruskie władze od czasu wyborów zlikwidowały praktycznie wszystkie niezależne media. Ich strony internetowe zostały zablokowane, w redakcjach i mieszkaniach dziennikarzy dochodziło do rewizji i zatrzymań. Najważniejsze media niezależne i używane przez nie platformy władze uznały za „formacje ekstremistyczne”.


Władze w Mińsku przekonują, że Zachód zaatakował Białoruś „kolorową rewolucją”, a protesty przedstawiają jako jej element.


Rezultaty głosowania w 2020 r. nie zostały uznane przez Zachód, a na reżim w Mińsku nałożono sankcje. Dodatkowymi restrykcjami Białoruś objęta została za wspieranie agresji zbrojnej Rosji przeciwko Ukrainie.


Natalia Dziurdzińska (PAP)


ndz/ mal/


Kraj i świat

2024-07-22, godz. 08:40 Mastalerek o decyzji Bidena: trudno tu mówić o zaskoczeniu Trudno tu mówić o zaskoczeniu - powiedział Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, pytany o decyzję prezydenta USA Joe Bidena ws. rezygnacji… » więcej 2024-07-22, godz. 08:30 Colin Firth na zdjęciach z czwartej części „Bridget Jones” Nie udało się zachować w tajemnicy udziału Colina Firtha w czwartej części popularnej serii komedii romantycznych, których główną bohaterką jest Bridget… » więcej 2024-07-22, godz. 08:30 Tour de France - wyczerpany Vingegaard opuszcza igrzyska i Vueltę Duński kolarz Jonas Vingegaard, który zajął drugie miejsce w zakończonym w niedzielę w Nicei wyścigu Tour de France, zapowiedział, że nie weźmie udziału… » więcej 2024-07-22, godz. 08:20 Ryan Reynolds i Hugh Jackman zdradzili, jak wygląda wizyta u... Madonny Już w piątek 26 lipca do kin trafi oczekiwany przez fanów, komiksowy „Deadpool & Wolverine”. Jedyny film studia Marvela, który w 2024 roku pojawi się… » więcej 2024-07-22, godz. 08:20 Minister zdrowia: Głównym Inspektorem Farmaceutycznym ma zostać Łukasz Pietrzak (krótka) Łukasz Pietrzak będzie fantastycznym Głównym Inspektorem Farmaceutycznym - powiedziała w poniedziałek minister zdrowia Izabela Leszczyna. Wyraziła nadzieję… » więcej 2024-07-22, godz. 08:00 Paryż – tenisistka stołowa Bajor liczy na korzystne losowanie W Paryżu tenisistka stołowa Natalia Bajor wystartuje w singlu, ale też w turnieju drużynowym razem z Katarzyną Węgrzyn i Zuzanną Wielgos. 'Dużo będzie… » więcej 2024-07-22, godz. 07:50 Japonia/ Premier Kishida: szanuję decyzję Bidena o wycofaniu się z wyścigu prezydenckiego Premier Japonii Fumio Kishida powiedział w poniedziałek, że szanuje decyzję prezydenta USA Joe Bidena o rezygnacji ze startu w tegorocznych wyborach prezydenckich… » więcej 2024-07-22, godz. 07:50 "DGP": Szkolny psycholog potrzebny od zaraz Od września w każdej szkole powinien pracować psycholog. Dyrektorzy sygnalizują problem ze znalezieniem chętnych, szczególnie w mniejszych miejscowościach… » więcej 2024-07-22, godz. 07:40 Ranking ATP - Hurkacz nadal siódmy, liderem wciąż Sinner Hubert Hurkacz wciąż zajmuje siódme, najwyższe w karierze miejsce w światowym rankingu tenisistów. Na czele jest Włoch Jannik Sinner, a za nim sklasyfikowani… » więcej 2024-07-22, godz. 07:30 Izrael/ Minister obrony po decyzji Bidena: dziękujemy za wsparcie Izraelski minister obrony Joaw Galant podziękował amerykańskiemu prezydentowi Joe Bidenowi za 'niezachwiane poparcie' udzielane przez lata Izraelowi. Biden… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »