„To był bardzo ciekawy, ciężki rok. Mam nadzieję, że podjęte działania sprawią, iż będzie dużo lepiej. Nie chcę składać deklaracji. Oczywiście wszyscy marzymy o awansie do ekstraklasy, musimy sobie jednak zdawać sprawę z tego, w jakim miejscu jesteśmy” – dodał.

Od września 2021 szkoleniowcem sosnowiczan jest Artur Skowronek.

„Zapewniliśmy stabilizację w sztabie szkoleniowym, co też było moim celem. W okresie przygotowawczym szansę pokazania się dostało 14 wychowanków naszej akademii. Wypadli nieźle, grali dużo, strzelali gole, nie byli statystami. Kontynuowaliśmy przemyślaną sportowo i odpowiedzialną budżetowo politykę transferową” – ocenił prezes klubu, którego większościowym akcjonariuszem jest samorząd miejski.

Do Zagłębia przyszedł m.in. 22-letni napastnik Tymoteusz Klupś z Lecha Poznań (ostatnio grał w rezerwach "Kolejorza").

„To wielki talent, mam nadzieję, że wróci na ścieżkę, którą podążał. Zostawiliśmy w drużynie naszych najlepszych piłkarzy z poprzedniego sezonu, sprowadziliśmy ludzi, którzy mogą istotnie wzmocnić zespół, włączyliśmy do kadry kilku chłopaków z akademii” – zaznaczył Girek.

Jego zdaniem tak atrakcyjnej rywalizacji w pierwszej lidze nie było od lat. Wiosną Zagłębie ma już podejmować rywali na nowym, większym stadionie, którego budowa dobiega końca.

„Szykują się niesamowite emocje. Naszym celem jest też przyciągnięcie ludzi na trybuny. od kilku miesięcy wdrażamy kilka projektów marketingowych, mających integrować kibiców z klubem, zachęcić do przychodzenia na stadion, budować świadomość marki Zagłębia. Dla wzmocnienia tego naszego przekazu potrzebujemy wyników. Jeśli nie będzie dobrej gry, to nie będzie ludzi na trybunach nowego stadionu. Mamy wszystko, aby osiągać dobre rezultaty” – stwierdził prezes.

Autor: Piotr Girczys (PAP)

gir/ co/