Mysłowice/ Zakończono wywożenie ponad 8 tys. ton niebezpiecznych odpadów
Pierwsza ciężarówka, wypełniona ustawionymi na paletach tysiąclitrowymi pojemnikami z płynnymi odpadami, wyjechała spod bramy składowiska 4 maja 2021 r. Jak wynika z facebookowego profilu prezydenta Mysłowic Dariusza Wójtowicza, ostatni taki transport wyjechał z tego miejsca w piątek około południa.
„Konferencja prasowa z podsumowaniem całego procesu pozbycia się odpadów z terenu Mysłowic odbędzie się w pierwszych dniach lipca” – napisał Wójtowicz. „Podziękuję tym, którzy pomogli uwolnić nas od największej bomby ekologicznej, jaka powstała w centrum dużych miast” – zasygnalizował.
Jak przypominał podczas rozpoczęcia usuwania odpadów prezydent Mysłowic, decyzje administracyjne, pozwalające na składowanie odpadów przy ul. Brzezińskiej 50, poprzednie władze miasta wydały w maju 2018 r.
„Od początku te odpady były składowane w sposób łamiący przepisy prawa. W listopadzie 2018 r., gdy zostałem prezydentem, zamknęliśmy możliwość wjazdu w to miejsce. Od tamtej pory zaczęła się walka o pieniądze i wywóz tych odpadów. Więc od maja 2018 r. mieszkańcy Brzezinki żyli na największej bombie ekologicznej w kraju, którą w tej chwili rozbrajamy” – mówił Wójtowicz.
O przekazaniu wsparcia finansowego z NFOŚiGW dla miasta na wywóz i unieszkodliwienie odpadów minister w KPRM Michał Wójcik oraz wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba informowali w listopadzie 2020 r. Wiceminister wyjaśniał, że pomoc udzielono w oparciu o art. 26a Ustawy o odpadach – wobec sytuacji, gdy samorząd nie miał możliwości samodzielnego usunięcia odpadów.
Dotacja Narodowego Funduszu Ochrony i Środowiska Gospodarki Wodnej w wysokości 44,7 mln zł zapewniła 47 proc. finansowania kontraktu. 14 mln zł to dotacja z WFOŚiGW w Katowicach, 20 mln zł katowicki fundusz przekazał miastu w formie pożyczki, natomiast ponad 12 mln zł Mysłowice pokryły z własnych środków.
Według wcześniejszych informacji mysłowickich samorządowców na wysypisko w dzielnicy Brzezinka zwieziono 8 tys. niebezpiecznych odpadów, m.in., rozpuszczalników. Porzucone substancje zalegały w pobliżu szkół, przeszkoli, ośrodka rehabilitacyjno-opiekuńczego i firmy zatrudniającej setki osób. Osoby odpowiedzialne za przywiezienie odpadów zostały zatrzymane.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ drag/