Budka: PiS traktuje Polskę jak prywatny folwark
Budka podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Lesznie podkreślił, że podczas swoich spotkań z mieszkańcami rozmawia przede wszystkim o samorządzie i propozycjach jego ugrupowania dotyczących funkcjonowania państwa.
Jak dodał, chce pokazać "czym różni się Polska PiS-u od Polski obywatelskiej, od Polski samorządowej". W tym kontekście zwrócił uwagę na różnego rodzaju promesy dotacji przekazywane samorządowcom przez polityków obozu rządzącego. "Właśnie PiS tak traktuje Polskę, jak prywatny folwark" - zaznaczył Budka.
"Otóż posłowie partii rządzącej, niczym partyjni kacykowie za komuny, przyjeżdżają i zachowują się, jakby budżet państwa to była ich prywatna własność. W dodatku, bardzo często nie ma żadnego algorytmu, żadnego racjonalnego sposobu dzielenia tych pieniędzy, tylko absolutna uznaniowość i klientelizm. Jeżeli gdzieś jest włodarz z partii rządzącej lub (partii) która sprzyja partii rządzącej – tam tych pieniędzy jest proporcjonalnie znacznie więcej" - zauważył polityk.
Podkreślił, że jednocześnie "zabiera się" dochody samorządom, w tym stałe i pewne źródła finansowania. "Dzisiaj polski samorząd opiera się nie na jasnych algorytmach, nie na tym, by zapewnić środki funkcjonowania, ale właśnie na takiej absolutnej uznaniowości" - ocenił.
"Koalicja Obywatelska w swoim programie wyraźnie powiedziała, że cały PIT i CIT powinny docelowo zostawać w samorządzie, że samorząd nie może być uzależniony od widzimisię władzy. Nie może być tak, że daje się dodatkowe zadania i jednocześnie pozbawia finansowania" - powiedział Budka.
Pytany o brak wsparcia finansowego remontu leszczyńskiej pływalni i ewentualne dofinansowanie inwestycji z budżetu samorządu województwa, w którym większość ma KO, Budka zaznaczył, iż tym różni się od szefa PiS i polityków tej partii, że "z poziomu Warszawy" nigdy nie narzucałby samorządowi jakichkolwiek rozwiązań.
"Właśnie tym się różnimy, że samorząd ma się sam rządzić. Trzeba rozmawiać o tym, w jaki sposób pieniądze województwa, czyli też pieniądze mieszkańców tego regionu powinny być dystrybuowane, ale ostatnią rzeczą, którą można by było robić, to z poziomu Warszawy nakazywać dzielenie tych środków" - wskazał Budka.
Według niego, Jarosław Kaczyński chce by to "na Nowogrodzkiej decydowali PiS-owscy funkcjonariusze, którą dziurę w asfalcie należy załatać, a którą nie". "Tak to nie może działać. To musi być na poziomie lokalnym, regionalnym, wojewódzkim i od tego są radni. Ponieważ KO ma większość w sejmiku (woj. wielkopolskiego), to trzeba rozmawiać. Prezydent (Leszna) powinien rozmawiać z radnymi wojewódzkimi" - powiedział szf klubu KO.
Dodał, że w ramach spotkań z mieszkańcami politycy jego ugrupowania rozmawiają ze starszymi osobami i promują program senioralny Koalicji Obywatelskiej. "Jest programem kompleksowym, który dotyczy kwestii urlopów wytchnieniowych, bonu senioralnego, opieki zdrowotnej – czyli tego wszystkiego, czego seniorzy potrzebują" - mówił Budka.
Zapewnił, że politycy KO na spotkaniach otwartych z mieszkańcami przede "przede wszystkim słuchają". "Tym różnimy się również od partii rządzącej, że tam nie ma klakierów, tam nie ma karteczek, tam nie ma reżyserii, tam jest otwarte spotkanie" - podkreślił Budka.
Pytany o ewentualne opóźnienie przyszłorocznych wyborów samorządowych ocenił, że jeżeli tak się stanie, to dlatego, że "PiS przegrywa". Jak ocenił, "tylko około 15 proc. radnych w Polsce to jest PiS".
"Największe miasto, w którym (PiS) wygrał i to nawet nie z szyldem PiS-u tylko Jarosława Gowina, to jest o ile się nie mylę Ciechanów, więc zrobią wszystko, żeby opóźnić wybory. My będziemy absolutnie przeciwni temu. Wybory powinny się odbyć w ustawowym terminie. Zapowiada coś Kancelaria Prezydenta RP, że pan prezydent się nawet może sprzeciwić temu. Przypomnę, że już raz prezydent Andrzej Duda zawetował zmiany w Kodeksie wyborczym, kiedy PiS manipulował przy wyborach europejskich, przy sposobie liczenia głosów. Mam nadzieję, że taki sam los spotka wszystkie pomysły PiS-u, które wiążą się z manipulacjami przy wyborach" - powiedział Budka.
Szef klubu KO w czasie poniedziałkowej wizyty w Wielkopolsce weźmie udział w spotkaniach otwartych z mieszkańcami Brenna, Leszna i Ostrowa Wielkopolskiego.(PAP)
Autorzy: Szymon Kiepel, Anna Jowsa
szk/ ajw/ par/