Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-17, 22:50 Autor: PAP

Ekstraklasa koszykarzy – Śląsk – Legia 76:72 (opis)

Pierwszy mecz finałowy: Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 76:72 (27:18, 17:25, 18:14, 14:15). Stan rywalizacji play off (do czterech zwycięstw) 1-0 dla Śląska. Drugi mecz zostanie rozegrany w czwartek we Wrocławiu.


Punkty:


Śląsk Wrocław: Travis Trice 22, Aleksander Dziewa 18, Ivan Ramljak 10, Kerem Kanter 8, Łukasz Kolenda 8, Kodi Justice 8, D’mitrik Trice 2, Michał Gabiński 0, Martins Meiers 0, Szymon Tomczak 0.


Legia Warszawa: Robert Johnson 24, Raymond Cowels III 14, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 10, Łukasz Koszarek 7, Jure Skific 6, Dariusz Wyka 6, Grzegorz Kulka 3, Grzegorz Kamiński 2, Jakub Sadowski 0.


Hala Stulecia we wtorek wypełniła się do ostatniego miejsca i przypomniały się stare czasy, kiedy bilety na mecze koszykarskiego Śląska były towarem mocno pożądanym. Nawet mecze polskiej reprezentacji siatkarzy podczas mistrzostw świata w 2014 roku nie wzbudzały tak ogromnego zainteresowania.


Pierwsze punkty zdobył weteran polskich parkietów Łukasz Koszarek, później jeszcze z dystansu trafił Raymond Cowels III (4:5), ale od tego momentu inicjatywę zaczął przejmować niesiony ogłuszającym dopingiem Śląsk. Wrocławianie odskoczyli na 13:5, a po trafieniu Travisa Trice’a na dwie i pół minuty przed końcem kwarty było już 25:13.


Gospodarze świetnie bronili i zmuszali przyjezdnych do oddawania rzutów z trudnych pozycji albo tuż przed upływem 24 sekund. Stąd też Legia miała skuteczność z gry na poziomie 36 procent, a Śląsk - 66.


Druga kwarta rozpoczęła się fantastycznie dla Legii, która w niespełna trzy minuty odrobiła straty i doprowadziła do remisu (29:29), a po złym podaniu Szymona Tomczaka i akcji trzypunktowej Muhammad-Ali Abdur-Rahkmana wyszła na prowadzenie 32:29. Goście zaczęli trafiać z dystansu, ale też nie pozwalali Śląskowi na zdobywanie łatwych punktów.


W połowie meczu gospodarze prowadzili 44:43. Wrocławianie byli skuteczniejsi z gry (51 procent do 45), ale Legia nadrabiała straty rzutami zza linii 6,75 m. Przyjezdni mieli 14 prób i sześć udanych, a "Kosynierzy" zaledwie dwie celne na sześć.


Trzecia kwarta niewiele zmieniła w obrazie gry i nadal wynik oscylował wokół remisu. Przy stanie 50:50 Travis Trice zdobył pięć punktów z rzędu i Śląsk odskoczył. W tym fragmencie kibice oglądali na boisku pojedynek Trice kontra Robert Johnson. Obaj Amerykanie wzięli ciężar gry na siebie i często decydowali się na indywidualne akcje.


Decydującą odsłonę meczu Śląsk rozpoczął prowadząc 62:57 i zanosiło się na emocjonującą końcówkę. Pierwsze minuty czwartej kwarty wrocławianie wygrali 6:0 (68:57) i trener Wojciech Kamiński poprosiło czas. Przerwa zmieniła tylko tyle, że przewaga Śląska przestała rosnąć. Kiedy od stanu 72:60 przyjezdni doprowadzili do 72:68, o przerwę poprosił trener Andrej Urlep. Po wznowieniu gry wrocławianie popełnili dwa błędy, ale goście nie potrafili tego wykorzystać. Śląsk miał jednak nadal duże problemy ze zdobywaniem punktów i na niewiele ponad pół minuty przed końcem spotkania Legia przegrywała już tylko 72:74.


W kolejnej akcji faulowany był Ivan Ramljak i wykorzystał dwa rzuty osobiste. W hali już nikt nie siedział i panował potworny tumult. Legia miała 19 sekund, na rzut za trzy punkty zdecydował się Abdur-Rahkman. Piłka nie wpadła do kosza i wygrana Śląska po 18 latach przerwy w występach w finale stała się faktem. Dla Legii była to natomiast pierwsza porażka w tegorocznym play off.


W czwartek mecz numer dwa, ale tym razem w hali Orbita.(PAP)


Autor: Mariusz Wiśniewski


marw/ cegl/


Kraj i świat

2024-07-19, godz. 06:10 Włochy/Już w 17 miastach najwyższy stopień alertu z powodu upałów W rekordowej liczbie 17 włoskich miast obowiązuje w piątek najwyższy stopień alertu z powodu upałów. Nadmierne zużycie energii elektrycznej w związku… » więcej 2024-07-19, godz. 06:10 Paryż - dyscypliny olimpijskie: taekwondo Taekwondo jest jedną z najstarszych lub... najmłodszych dyscyplin sportowych, które obecne będą w igrzyskach w Paryżu. Wszystko zależy od tego, jak patrzy… » więcej 2024-07-19, godz. 06:10 Paryż - dyscypliny olimpijskie: szermierka Szermierka to jedna z niewielu dyscyplin, które nigdy nie zostały wyłączone z programu olimpijskiego. Jest w nim stale obecna, od pierwszych igrzysk nowożytnych… » więcej 2024-07-19, godz. 06:10 Paryż - dyscypliny olimpijskie: surfing Włączenie surfingu do programu igrzysk w Tokio i jego debiut miały na celu przyciągnięcie młodszej publiczności. Trzy lata temu pierwszymi mistrzami olimpijskimi… » więcej 2024-07-19, godz. 06:00 Paryż - dyscypliny olimpijskie: strzelectwo Tradycje strzelectwa sięgają wiele wieków wcześniej zanim w Europie upowszechniły się proch i broń palna. Już w antycznej Grecji walczono w turniejach… » więcej 2024-07-19, godz. 06:00 Paryż - dyscypliny olimpijskie: skoki do wody Skoczkowie do wody walczyli po raz pierwszy o medale olimpijskie już w 1904 roku, ale dopiero 20 lat później ostatecznie ustalono konkurencje w tej dyscypl… » więcej 2024-07-19, godz. 06:00 Paryż - dyscypliny olimpijskie: siatkówka plażowa Siatkówka plażowa to jedna z najbardziej atrakcyjnych i najmłodszych dyscyplin olimpijskich. Jako sport pojawiła się dopiero w latach 20. ubiegłego stulecia… » więcej 2024-07-19, godz. 06:00 USA/ Trump: Orban powiedział, że Rosja i Chiny się mnie boją (krótka5) Viktor Orban powiedział, ze Rosja się mnie bała, Chiny się mnie bały, wszyscy się mnie bali i dlatego cały świat żył w pokoju - powiedział kandydat… » więcej 2024-07-19, godz. 06:00 Paryż - dyscypliny olimpijskie: siatkówka Powstanie siatkówki datuje się dopiero na koniec XIX wieku; w igrzyskach ta gra zadebiutowała w 1964 roku w Tokio. Korzenie tego sportu są bardzo zbliżone… » więcej 2024-07-19, godz. 06:00 Paryż - dyscypliny olimpijskie: rugby 7 W 2016 roku w Rio de Janeiro rugby wróciło do programu igrzysk olimpijskich po 92 latach. O ile jednak w XX wieku o medale walczyły cztery razy zespoły 15-osobowe… » więcej
71727374757677
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »