Radio Opole » Kraj i świat
2022-02-26, 05:30 Autor: PAP

ONZ/ Debata w Radzie Bezpieczeństwa w sprawie Ukrainy

Rosja zawetowała w piątek projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ ubolewającej z powodu jej agresji na Ukrainę. Debata wykazała izolacje Rosji. Poza Chinami, Indiami i ZEA, ktore wstrzymały się od głosu, pozostałe kraje "wyraziły ubolewanie" z powodu tej agresji. Doszło też do ostrej wymiany zdań między ambasadorami Rosji i Ukrainy.

Prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa (RB) dysponują jej stali członkowie: Stany Zjednoczone, Chiny Rosja, Wielka Brytania i Francja. Sprzeciw jednego z nich uniemożliwia uchwalenie rezolucji.


"Nie ma wątpliwości. Rosja jest odizolowana. Nie ma żadnego poparcia dla inwazji na Ukrainę" - przekonywała ambasador Wielkiej Brytanii w ONZ Barbara Woodward.


„Rosjo, możesz zawetować tę rezolucję, ale nie możesz zawetować naszych głosów. Nie możecie zawetować prawdy. Nie możecie zawetować naszych zasad. Nie możecie zawetować narodu ukraińskiego. Nie możecie zawetować Karty Narodów Zjednoczonych. I nie zawetujecie odpowiedzialności” – argumentowała ambasador USA Linda Thomas-Greenfield.



Zhang Jun, ambasador Chin, które wstrzymały się od głosu, wyjaśniał, że jego kraj kształtuje swoje stanowisko w zależności od meritum sprawy. Portretował sytuację jako bardzo złożoną i delikatną.



„Rada Bezpieczeństwa powinna podjąć niezbędne działania. Jednocześnie taka reakcja powinna być niezwykle ostrożna. Wszelkie działania powinny rzeczywiście przyczyniać się do rozładowania kryzysu, a nie dolewać oliwy do ognia” - postulował.



Przedstawiciel Chin nie potępił Putina za inwazję. Wezwał natomiast wszystkie strony do natychmiastowego powrotu na drogę negocjacji dyplomatycznych i ugody politycznej.



W trakcie debaty doszło kolejny raz do ostrej wymiany zdań między przewodzącym w lutym Radzie Bezpieczeństwa stałym przedstawicielem Rosji Wasilijem Nebenzią i ambasadorem Ukrainy przy ONZ Serhijem Kyslycą.



Nebenzia ponownie oskarżył Ukrainę za sprowokowanie konfliktu. Antagonistom zarzucił o ukrywanie prawdziwej sytuacji na Ukrainie, w tym „zalewanie” Donbasu bronią przez zachodnich sojuszników i zapominanie o ludziach, którzy tam zginęli.



"Wasz projekt rezolucji jest niczym innym jak kolejnym brutalnym, nieludzkim posunięciem na ukraińskiej szachownicy" - powiedział Nebenzia po głosowaniu.



Kyslyca zarzucił mu w emocjonalnym wystąpieniu kłamstwa. Mówił o okrucieństwach wobec swego narodu, w tym bombardowanie szpitali i przedszkoli, co jest - uznawane za zbrodnie wojenne. Zaznaczył, że nie odpowie na "diaboliczny scenariusz" odczytany przez ambasadora Rosji, który w jest w istocie wnioskiem o zapewnienie „miejsca w piekle". Wskazywał na wielokrotne deklaracje Nebenzii że jego kraj nie zaatakuje Ukrainy.



"Jak możemy wam ufać? Nie macie pojęcia, co chodzi po głowie waszemu prezydentowi" - akcentował.



Ambasador Ukrainy poprosił Radę o modlitwę lub chwilę ciszy "w intencji pokoju i za dusze tych, którzy już zginęli lub mogą zginąć". Zachęcał Nebenzię do "modlitwy o zbawienie".



Kyslyca nawoływał do zerwania stosunków dyplomatycznych z Kremlem, a organizacje międzynarodowe relacji z Rosją. Stwierdził, że Ukraina pozostaje otwarta na negocjacje, ale wzywał aby nie manipulować oświadczeniami jego kraju na ten temat. Wyraził przekonanie, że Rosjanie chcą pokoju jakkolwiek przewidywał, że nie stanie się to jutro, bo nie jest to możliwe.


Rada Bezpieczeństwa złagodziła też w ostatniej chwili brzmienie rezolucji, zmieniając słowo "potępia" na „ubolewa” z powodu agresji Rosji na Ukrainę.



Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


ad/ jm/


Kraj i świat

2024-07-21, godz. 17:30 Polska reprezentacja trzecia w mistrzostwa Europy diabetyków w futsalu Reprezentacja Polski diabetyków w futsalu zajęła trzecie miejsce w 13. edycji mistrzostw Europy, które odbyły się w portugalskiej miejscowości Vila Franca… » więcej 2024-07-21, godz. 17:30 Rosja/ Policja poszukuje mężczyzny, który zniszczył popiersie Stalina Niezidentyfikowany mężczyzna zniszczył pomnik Józefa Stalina w mieście Zwienigorod, leżącym 40 km na zachód od Moskwy. Głowa pomnika został odrąbana… » więcej 2024-07-21, godz. 17:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, niedziela 21 lipca, 17.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Australijczyk Oscar Piastri z zespołu McLaren wygrał na torze Hungaroring wyścig Formuły 1 o Grand Prix Węgier… » więcej 2024-07-21, godz. 17:10 Mazowieckie/ Zderzenie 4 samochodów na S8f na wysokości Marek; dwa pasy na Białystok zablokowane Na trasie S8f między węzłami Głębocka, a Zielonka na wysokości Marek doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych; zablokowane dwa pasy w kierunku… » więcej 2024-07-21, godz. 17:10 Ekstraklasa piłkarska - Cracovia - Piast 1:1 (opis2) Cracovia Kraków - Piast Gliwice 1:1 (0:1). Bramki: 0:1 Jorge Felix (18), 1:1 Mick van Buren (89). Żółta kartka - Cracovia Kraków: Kamil Glik, David Kristjan… » więcej 2024-07-21, godz. 17:10 2. Ekstraliga żużlowa - Polonia - PSŻ 55:38 Abramczyk Polonia Bydgoszcz - #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 55:38. Pierwszy mecz 48:42 dla PSŻ. Punkt bonusowy dla Polonii Bydgoszcz. Punkty: Abramczyk Polonia… » więcej 2024-07-21, godz. 17:10 2. Ekstraliga żużlowa - 12. kolejka (tabela) Wyniki meczów 12. kolejki i tabela 2. Ekstraligi żużlowej: 2024-07-14:H.Skrzydlewska Orzeł Łódź - Arged Malesa Ostrów Wlkp. 39:51 Energa Wybrzeże Gdańsk… » więcej 2024-07-21, godz. 17:00 Ekstraklasa piłkarska - Cracovia - Piast 1:1 (wynik) Cracovia Kraków - Piast Gliwice 1:1 (0:1). Bramki: 0:1 Jorge Felix (18), 1:1 Mick van Buren (89). Żółta kartka - Cracovia Kraków: Kamil Glik, David Kristjan… » więcej 2024-07-21, godz. 17:00 Ekstraklasa piłkarska - Cracovia - Piast 1:1 (opis1) Cracovia Kraków - Piast Gliwice 1:1 (0:1). Bramki: 0:1 Jorge Felix (18), 1:1 Mick van Buren (89). Żółta kartka - Cracovia Kraków: Kamil Glik, David Kristjan… » więcej 2024-07-21, godz. 17:00 Formuła 1 - na Węgrzech pierwsza wygrana Australijczyka Piastriego (krótka) Australijczyk Oscar Piastri z zespołu McLaren wygrał na torze Hungaroring wyścig Formuły 1 o Grand Prix Węgier, 13. rundę mistrzostw świata. To jego pierwsze… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »