Kulesza przed posiedzeniem RBN: będziemy pytać, jak Polska ocenia sytuację i ryzyko konfliktu wokół Ukrainy
W piątek po godz. 13 zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, która omówi bieżącą sytuację związaną z groźbą inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Przedstawiciele opozycji zamierzają pytać m.in. o to, jak Polska jest przygotowana na ewentualny konflikt na Wschodzie.
Przed posiedzeniem RBN przewodniczący koła Konfederacji Jakub Kulesza mówił dziennikarzom , że sytuacja wokół Ukrainy jest trudna. "Nikt nie chce mieć konfliktu ani na swoim terenie, ani też na terenie swojego sąsiada. Niezbyt pozytywnie wpływa to na bezpieczeństwo narodowe" - podkreślił.
"Oczekujemy od władz polskich i od prezydenta RP Andrzeja Dudy, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, odpowiedzi na pytania, jak Polska - zarówno na poziomie dyplomatycznym, jak i na poziomie obrony narodowej - jest do tej sytuacji przygotowana" - poinformował.
"Będziemy pytać, jak Polska ocenia sytuację, szanse i ryzyko tego konfliktu" - poinformował Kulesza. "Czy Polska czyniła jakiekolwiek deklaracje wsparcia Ukrainy" - mówił. Wskazał, że chodzi o ewentualne dozbrojenie Ukrainy bądź też udział wojsk polskich na Ukrainie. "Będziemy pytali także o stan wojska polskiego, na ile Polska jest przygotowana na wypadek eskalacji takiego konfliktu zbrojnego" - zaznaczył.
Zaproszenia na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego otrzymali m.in. przewodniczący klubów i kół parlamentarnych i to oni, bądź osoby przez nich wskazane, mają reprezentować zarówno PiS, jak i opozycję na posiedzeniu RBN. (PAP)
Autor: Daria Kania, Mieczysław Rudy
dka/ itm/